Majówka za nami, ale to przecież jeszcze nie koniec wycieczek, o nie! Powiedziałabym, że dopiero początek :) A co moje dziecko pakuje do swojego plecaczka? Oczywiście książki :) Staram się podsuwać…
„Byle tylko było zdrowe!” – to zdanie wypowiada głośno lub w myślach każda przyszła mama. Gdy maluszek przychodzi na świat, do naszych próśb, modlitw, życzeń dochodzi: „żeby było szczęśliwe”, „żeby dobrze…
Każdego dnia patrzę na moją córkę i nie mogę uwierzyć w to, jak ona szybko rośnie! Przecież dopiero co była taka maleńka, a teraz… a teraz woła: „Maaaamo, tato, zagrajmy!” I…
- POLECANE PREZENTOWNIKI ZABAWKI
3 zabawki, które pokocha każdy przedszkolak! A mama sobie odpocznie ;)
Dzisiejszy post sponsoruje… lenistwo :) Lenistwo rodzica, czyli wspaniały stan, kiedy dziecko się fajnie kreatywnie bawi, a Ty możesz odpocząć. Uwielbiam to! Takie leniuchowanie to ja rozumiem, bez wyrzutów sumienia, bez…
Na jednej ręce trzymasz dziecko, drugą ścierasz kurz z telewizora, nogą przesuwasz zabawki na podłodze do kąta. Odkładasz dziecko, chwytasz za mopa z uchem przyciśniętym do telefonu, umawiając wizytę u lekarza.…
Po książki dla nieco starszych dzieci sięgamy zwykle z dwóch, no może trzech powodów. Po pierwsze przy usypianiu, po drugie ze względu na ważny temat i w końcu wtedy, gdy książka…
Aksamitny krem z groszku chodził za mną od kilku tygodni, jednak nigdzie nie mogłam dostać mrożonego groszku. Gdy go wreszcie dorwałam, natychmiast przygotowałam jedną z moich ulubionych zup-kremów. Wyszła przepyszna –…
Dziś same perełki dla najmłodszych. Jeśli macie w domu małego odkrywcę, który z radością poznaje świat, uwielbia książeczki z okienkami i innymi ruchomymi elementami, chętnie poznaje nowe słówka i/albo uczy się…
Gdy po raz pierwszy zobaczyłam magnetyczne klocki Tegu, w głowie pojawiły mi się dwie myśli: „genialne!”, a zaraz potem: „o matko, jakie drogie!” W końcu jednak znalazły się one w naszym…
Karmienie piersią nie „jest” a „bywa” – bywa łatwe, intuicyjne, radosne, ale bywa też trudne, wymagające wiele wysiłku i okupione morzem łez. Na taką myśl natknęłam się niedawno i mocno do mnie…
Zamykam drzwi pokoju, włączam delikatne, ciepłe światło cotton ballsów, siadam wygodnie na kocyku z gorącą herbatą z imbirem, sięgam po fajną książkę… Tak wygląda usypianie mojego starszaka. Brzmi jak relaks?…