MAMA W KUCHNI

Matka niejadka i jej sposób na zdrowe lody owocowe

Piękne mamy lato tej wiosny, prawda? A jak lato, to i lody!

W tym roku Tosia po raz pierwszy spróbowała lodów i… oczywiście bardzo je polubiła! Dałam jej spróbować swojej porcji i to chyba był błąd, bo teraz jak tylko widzi lody to woła: „jeść! jeść!”

No cóż, córka mi dorasta! Trudno żeby dziecko nie lubiło lodów :)

Ale, ale! Do kupnych lodów mam podobny stosunek, jak do wszystkich innych sklepowych słodyczy – staram się nie dawać ich Tosi. Czasem się zdarzy, że Tosia dostanie od kogoś czekoladowe jajko, czy lizaka. Wtedy pozwalam jej trochę spróbować, po czym gdy już zajmie się czym innym, chowam i wieczorem zjadam sama :) W domu nie mamy żadnych sklepowych słodyczy, ale często piekę ciasteczka (na przykład z tego przepisu), czy inne pyszności, które Tosia chętnie zjada. Zawsze jednak mając do wyboru owoce lub ciastka wybierze te pierwsze. Uff!

Postanowiłam zatem przygotować zdrową wersję lodów, które mogłabym spokojnie dawać dziecku. Z pomocą przyszła mi jak zwykle książka „Alaantkowe BLW. Od niemowlaka do starszaka. Domowa książka kucharska” autorstwa Asi Anger i Ani Piszczek.

Zatem do dzieła!

LODY KOKOSOWO-OWOCOWE

1 szkl. mleka kokosowego

ulubione owoce (pomarańcze, kiwi, cytryny, ananas, truskawki, maliny itp.)

kilka listków świeżej mięty

Owoce kroimy na kawałki i blendujemy. Do musu dodajemy mleko kokosowe, drobno posiekane listki mięty oraz trochę soku z cytryny. Mieszamy. Masę przelewamy do foremek i mrozimy ok. 12 godzin.

IMG_9289 IMG_9292 IMG_9294IMG_9391

I już możemy cieszyć się zdrowymi i pysznymi lodami, które możemy bez obaw dawać dzieciom!

PS. Po raz pierwszy zrobiłam zakupy spożywcze przez internet (na Frisco.pl) i powiem Wam, że jestem naprawdę zadowolona. Ceny w porządku, jakość produktów bardzo dobra (kupiłam dużo warzyw i owoców), dostawa błyskawiczna, a jaka oszczędność czasu!


Do tej pory w ramach cyklu „Matka niejadka” ukazały się następujące wpisy:

Matka niejadka i jej sposób na pankejki z kaszy manny z żurawiną

Matka niejadka i jej sposób na ziołowy twarożek na kanapkę

Matka niejadka i jej sposób na biszkopty z rodzynkami

Matka niejadka i jej sposób na zupę z soczewicy

Matka niejadka i jej sposób na słodkie placki twarogowe

Matka niejadka i jej sposób na rozgrzewający krupnik

Matka niejadka i jej sposób na masło orzechowe

Co poniedziałek podsuwamy Wam zdrowe i smaczne przepisy na zupki, śniadanka, obiadki, przekąski i wiele, wiele więcej dla Waszych maluchów. Przepisy są proste, szybkie i – co najważniejsze – od razu dla całej rodziny!

Nie przegapicie nowych wpisów ze zdrowymi przepisami oraz sposobami na małych niejadków, gdy polubicie nas na Facebooku: Mama Carla. Smacznego!


Mogą Ci się spodobać

4 komentarze

  • Reply
    Annia
    3 czerwca 2016 at 21:26

    Jak ktoś nie jest skażony kupowanymi lodami to takie może zjeść, ale niestety tłusta śmietanka i cukier czynią lody smacznymi.

    • Reply
      Carla
      4 czerwca 2016 at 16:18

      Takie domowe też są smaczne, tylko inne. Ja robię je bardzi na kwaśno :)

    • Reply
      Sandra
      23 sierpnia 2016 at 14:02

      przesadzasz, kochana! sorbety są równie pyszne, a zrobione samemu w domu, to już w ogóle! <3 nie mam jeszcze takich pojemników, ale już mam ochotę, na pewno zrobię lody dla moich dzieciaków, bo oboje uwielbiają pomagać w kuchni, szczególnie blendować i miksować (mam dość bezpieczny blender kielichowy z Morphy Richards, więc nie ma obaw, że zrobią sobie krzywdę)

      • Reply
        MamaCarla
        26 sierpnia 2016 at 10:02

        Pewnie, ja niedawno zaczęłam mrozić gęste soki z wyciskarki. Są bardzo słodkie, przepyszne! :)

Zostaw komentarz