Aby niejadek zjadł obiadek trzeba się często nieźle nagimnastykować, prawda? Na szczęście mam przepis na fantastyczną, zdrową i pyszną zupkę, która świetnie rozgrzewa w zimowe dni. Jęczmienno-jaglany krupniczek. Czasem Tosia go zjada i na obiad i na kolację, tak bardzo jej smakuje!
Podstawowy przepis zaczerpnęłam z książki „Alaantkowe BLW. Od niemowlaka do starszaka. Domowa książka kucharska” autorstwa Asi Anger i Ani Piszczek, jednak moja wersja różni się w znacznym stopniu od oryginału. Krupniczek wychodzi naprawdę genialny!
KRUPNIK JĘCZMIENNO-JAGLANY
litr wody
kawałek piersi z kurczaka / kawałek królika
3 łyżki kaszy jaglanej
2 łyżki kaszy jęczmiennej
marchewka
pietruszka
kawałeczek selera
kawałek pora
kawałek cebuli
2 ziemniaki
1 listek laurowy
1 ziarenko ziela angielskiego
natka pietruszki do posypania
W małym garnku gotujemy mięsko w wodzie wraz z zielem angielskim i listkiem laurowym. Po zagotowaniu wyrzucamy szumowiny i zmniejszamy ogień. Dodajemy posiekane w kosteczkę: marchewkę, pietruszkę, kawałeczek selera, pora, cebuli, ziemniaki. Po ok. 30 minutach wyjmujemy mięso, kroimy w kostkę i ponownie dodajemy do zupy.
Kaszę jaglaną płuczemy dokładnie na sitku gorącą wodą, po czym dodajemy wraz z kaszą jęczmienną do zupy. Gotujemy 15-20 minut. Jeśli zupa jest za gęsta, dodajemy trochę gorącej wody z czajnika.
Gotową zupę posypujemy natką pietruszki (mi akurat się skończyła).
Do tej pory w ramach cyklu „Matka niejadka” ukazały się następujące wpisy:
Matka niejadka i jej sposób na rozgrzewający krupnik
Matka niejadka i jej sposób na masło orzechowe
Przepisy są proste, szybkie i – co najważniejsze – od razu dla całej rodziny!
Nie przegapicie nowych wpisów ze zdrowymi przepisami oraz sposobami na małych niejadków, gdy polubicie nas na Facebooku: Mama Carla. Buziaki i smacznego!