Kartonówki, czyli książki z kartonowymi stronami są u nas zdecydowanie na topie. Jesteśmy na tym fajnym etapie, gdy maluch zaczyna się nimi interesować, a przedszkolak jeszcze nie przestał :) Codziennie czytamy i oglądamy książeczki kartonowe. A trochę ich mamy! :)
Dziś 15 świetnych propozycji!
Powoli żegnamy się z książeczkami kontrastowymi (naszą kolekcję obejrzycie TUTAJ), 9-miesięczna Helenka nie jest już nimi tak zainteresowana jak jeszcze choćby miesiąc temu. Spojrzy, obejrzy, ale już bez tego błysku w oku, zachwytu. Przerzucamy się na „poważniejsze” książki, pełne zwierząt, wyrazów dźwiękonaśladowczych i prostych przedmiotów i sytuacji znanych maluchom z codziennych obserwacji.
Tosia chętnie sięga po swoje ulubione kartonowe serie książkowe (Opowiem Ci mamo co robią…, Rok w/na, Mamoko, Czereśniowa), ale też zabiera kartonówki dla maluszków i każe sobie czytać albo sama „czyta” Helence, co jest przeurocze :)
Jednym słowem – jest wesoło, kartonówki rządzą! :) Przynajmniej się nie boję, że Helenka je poniszczy lub zje :D Zajrzyjcie też do wpisu o książkach z okienkami, wszystkie są dziecioodporne, a wiele część się nada już dla maluszków (np. seria o piesku imieniem Spot), a także do moich wcześniejszych zestawień książek dla maluchów, z których większość też ma kartonowe, grube strony:
3 serie kartonówek, które pokocha Twój maluszek
Aktywnościowe książki dla maluchów – nasze hity!
„Jano i Wito w lesie” W. Wołoszyn, P. Liput
Kolejna część genialnej serii kartonówek dla najmłodszych od Wioli Wołoszyn, którą pewnie świetnie znacie jako autorkę bloga matkawariatka.pl. W tej książce jest wszystko to, co najbardziej podoba się dzieciom – wyraziste ilustracje, pozytywny klimat, wyrazy dźwiękonaśladowcze, elementy sensoryczne (chropowate grzyby). Historia jest bardzo prosta – dzieci wraz z babcią szukają w lesie grzybów, co chwila słyszą jakieś dźwięki (kukanie kukułki, hukanie sowy, mlaskanie jelenia itp.). Pytają: „Czy to grzyby?” i słyszą odpowiedź: „Nie, to ….” Tosia od razu podłapała schemat i przyłączyła się do zabawy, a Hela obserwuje i się śmieje :)
Wydawnictwo Mamania
Do kupienia TUTAJ
„Księga ryków” S. Bravi
Pamiętacie „Księgę dźwięków”? Niesamowitą książkę, którą uwielbiają dzieci na całym świecie? „Księga ryków” to jej młodsza siostra, nie mniej wspaniała! I, co chyba najważniejsze, dostępna bez problemów :) Na 112 grubych stronach znajdziemy zwierzęta małe i duże, które wydają przeróżne, czasem bardzo zaskakujące dźwięki. O ile wszyscy wiemy, że krowa robi „muuu”, a koza „meee”, to zgadniecie jakie dźwięki towarzyszą krokodylom, wiewiórkom, czy lisom? Dzieci przy okazji dowiedzą się jak nazywa się mama, tata i dziecko każdego przedstawionego zwierzaka.
Książka jest świetna, bardzo podoba się dzieciom i ciągle do niej zaglądamy. Obawiam się, że szybko będzie podobnie jak „Księga dźwięków” totalnie rozczłonkowana, ale nam to nie przeszkadza :)
Wydawnictwo Dwie Siostry
Do kupienia TUTAJ
„Ela i Olek jeżdżą”, „Ela i Olek bawią się” C. Kruusval
Seria malutkich książeczek dla dzieci, w których kryje się wiele treści. Każda z nich podejmuje temat bliski maluchom – zabawa, pojazdy, a w innych pozycjach z cyklu – również kąpiel i jedzenie. Ela jest też bohaterką serii książek dla przedszkolaków, najbardziej znana z nich to „Jabłonka Eli”. Wracając do maluchów, książeczki o Eli o Olku są bardzo fajnie skonstruowane – po lewej stronie przedstawiony jest pojedynczy przedmiot w zbliżeniu, po prawej stronie sytuację, w której jest on wykorzystany, głównie w zabawie, oczywiście. Ilustracje są bardzo przyjazne, spokojne, trochę retro :)
Wydawnictwo Zakamarki
Do kupienia tutaj:
„100 pierwszych słówek. Na spacerze”
Kilka miesięcy temu opowiadałam Wam o nowej serii Kapitana Nauki dla maluchów „100 pierwszych słówek”. TUTAJ znajdziecie recenzję 3 książek – Zwierzęta, W domu i w ogrodzie, Pojazdy. Do kolekcji dołączyła czwarta pozycja – Na spacerze. Dzieci przyjrzą się sprzętom i zabawkom na placu zabaw, roślinom i zwierzątkom w parku, zoo, na łące, nad jeziorem i w wielu innych miejscach, które odwiedzamy podczas spacerów.
Bardzo polecamy i czekamy na kolejne tomy tej świetnej serii!
Kapitan Nauka, wydawnictwo Edgard
Do kupienia TUTAJ
Akademia Mądrego Dziecka „Co by tu zjeść?”,”Słodki domek” Z. Dmitroca
Kontynuacja fajnej serii kartonówek dla maluszków i nieco starszych – 2-3 letnich dzieci. Każda z nich ma twarde, kartonowe strony, bezpieczne, zaokrąglone rogi i trójwymiarową „dziurkę”, która jest oczywiście największą atrakcją :) W „Co by tu zjeść?” obserwujemy gąsienicę, która jest bardzo głodna (brzmi znajomo? :) ), ale długo nie może znaleźć jedzenia odpowiedniego dla niej. Przy okazji czytania przyjemnych, wpadających w ucho wierszyków, dziecko poznaje kolejne warzywa, a także różne małe zwierzątka, które spotyka gąsienica, takie jak świerszcz, żaba, ślimak, pszczoła.
„Słodki domek” to historia budowy domku, podczas którego pracowite pszczółki poznają sąsiadów – pająka, gąsienicę, wiewiórki, sowy, myszki, ptaszka, zająca, ślimaków i niedźwiedzia.
Kilka innych książek z serii Akademia Mądrego Dziecka znajdziecie TUTAJ.
Wydawnictwo Egmont
Do kupienia tutaj:
„A dlaczego?”, „Jest tam kto?” Anna-Clara Tidholm
Bestsellerowa szwedzka seria kartonówek dla najmłodszych, która opiera się na bezpośrednich (nie zawsze prostych!) pytaniach, krótkich odpowiedziach oraz wyjątkowych ilustracjach i pomysłowym opracowaniu graficznym.
„A dlaczego?” to chyba ulubione pytanie dzieci jak tylko nauczą się mówić :) Dlaczego ptak lata? Dlaczego pan jedzie? Dlaczego pies szczeka? Dlaczego, dlaczego, dlaczego? To książka, po którą Tosia bardzo często sięga po przedszkolu, próbuje sama ją „czytać” siostrze, a Helenka mocno się skupia na kolorowych, wyrazistych obrazkach i „pomaga” w przekręcaniu stron.
W „Jest tam kto” udajemy się w odwiedziny do pewnego małego domku o niebieskich drzwiach. Przekręcając strony napotykamy na kolejne i kolejne drzwi o różnych kolorach, a za każdymi kryją się inni mieszkańcy – mały Kajtek, rodzina królików, małpy, misie… Do każdych drzwi trzeba oczywiście zapukać, a ich kolor rozpoznać i nazwać, co jest świetnym ćwiczeniem dla maluchów.
Książki mają bardzo solidne, kartonowe strony o zaokrąglonych rogach, więc są bezpieczne, a zarazem niezniszczalne. Oprócz „A dlaczego?” i „Jest tam kto?” w serii wydane zostały także „Wymyśl coś! i „Gdzie idziemy?”.
Wydawnictwo Zakamarki
Do kupienia tutaj:
Czytanka dla malucha „Bing. Wspólna zabawa”, „Bing. Pora spać”, „Masza i Niedźwiedź”
Nowa seria książeczek kartonowych dla maluchów i nieco starszych dzieci, które już kojarzą takich bohaterów jak Bing, Masza, czy Bob Budowniczy. Czytanki dla maluchów napisane są prostym, przystępnym językiem, podejmują tematy bliskie dzieciom, a dzięki postaciom z kreskówek pomagają wciągnąć w czytanie dzieci, które nie złapały jeszcze książkowego bakcyla.
Polecam zwłaszcza książeczki o Bingu. W pierwszej z nich, „Pora spać”, sympatyczny króliczek szykuje się do snu, upewnia się, że już jest wykąpany, ma założoną piżamkę, przyszykowany ukochany kocyk, idzie umyć ząbki i zrobić siusiu. Niestety, w czasie korzystania z toalety dochodzi do małego wypadku i kocyk zostaje zamoczony. Jak Bing poradzi sobie z tą trudną dla malucha sytuacją? Kartonówka idealna do czytania przed snem dla kilkulatków! Pomoże też utrwalić schemat czynności przed udaniem się do łóżka.
We „Wspólnej zabawie” dzieci stykają się ze świetnie im znaną sytuacją konfliktu rówieśniczego. Bing wraz z Koko podczas zabawy klockami niszczą swoje konstrukcje i obwiniają się wzajemnie. Jak sobie poradzić w tej sytuacji? Czy możliwa jest wspólna zgodna zabawa?
Czytanka dla malucha o Maszy i Niedźwiedziu będzie nie lada gratką dla małych fanów tej kreskówki. To historia o śwince, która kolekcjonuje liście. Kiedy zauważa przepiękny jesienny listek na podwórku u Maszy, historia nabiera tempa, a zdarzenia następują jedno po drugim w zawrotnym tempie.
Wydawnictwo Egmont
Do kupienia tutaj:
„Czytanka dla malucha. Bing. Wspólna zabawa”
„Czytanka dla malucha. Bing. Pora spać”
„Czytanka dla malucha. Masza i Niedźwiedź”
„Wózek Maksa”, „Piłka Maksa”, „Miś Maksa”, B. Lindgren, E. Eriksson
Klasyczne, szwedzkie kartonówki dla najmłodszych. Duże, wyraziste ilustracje, mało tekstu, proste komunikaty – to wszystko sprawia, że ta seria książeczek świetnie nadaje się na pierwszą przygodę z czytaniem zaraz po kontrastach. W każdej z nich głównym bohaterem jest mały Maks, a dziecko wraz z nim poznaje najbliższe otoczenie, zabawki, domowe zwierzęta. Książki wprowadzają podstawowe pojęcia, uczą, że należy sobie pomagać, dzielić się, współpracować. Helenka na razie nie ma preferencji, Tosi najbardziej podoba się „Miś Maksa”, w którym tytułowy miś w toku wesołej zabawy wpada do… nocnika :) „Wózek Maksa” to zabawna historyjka o tym jak to piesek pomagał Maksowi z wypadającymi z wózeczka zabawkami. „Piłka Maksa” zachęca do wspólnej zabawy malucha z kotkiem.
Wydawnictwo Zakamarki
Do kupienia tutaj:
