Podlasie Południowe to dość nietypowy kierunek na wakacje z dziećmi – tak pewnie myślisz. Jeśli zastanawiasz się, czy warto tu przyjechać – idę o zakład, że po tym wpisie zaczniesz pakować walizki! ;)
Na Podlasie wybraliśmy się w samym środku sierpniowych upałów, kiedy w dodatku w naszej dzielnicy na kilka dni z powodu awarii odcięta została woda – och, cudownie było wyrwać się z miasta! Dzieci zaskoczyły nas już na samym początku naszych wakacji, bo 3-godzinna podróż minęła w super atmosferze – nikt nie marudził, nie płakał, całą drogę słuchaliśmy audiobooków i śpiewaliśmy piosenki. Rewelacja! Oczywiście później już nie zawsze było tak różowo, ale tak to już jest z dziećmi.
Dlaczego Podlasie Południowe z dziećmi?
A dlaczego nie? To jest region, w którym nigdy nie byliśmy, a z racji aktualnej sytuacji epidemiologicznej w tym roku postawiliśmy na odkrywanie naszego pięknego kraju. Na wycieczki zagraniczne będzie jeszcze czas.
Podlasie rozciąga się na sporym obszarze, a my nie chcieliśmy większości czasu spędzić w aucie, więc skupiliśmy się na Podlasiu Południowym. Żubry jeszcze sobie na nas poczekają ;)
Opowiem Ci jak spędziliśmy 4 dni na Podlasiu Południowym z dziećmi – które nasze plany wypaliły, a które nie (bo z dziećmi nie wszystko da się zaplanować!). Wybrałam 7 najciekawszych atrakcji dla dzieci na Podlasiu Południowym.
Hotel Pałac Cieleśnica
Zatrzymaliśmy się w małym hotelu umiejscowionym w zabytkowym, przepięknie odrestaurowanym Pałacu Cieleśnica. Na dobrą sprawę mogliśmy spędzić tu całe 4 dni i się nie nudzić. Jest to też dobra baza wypadowa do odkrywania Podlasia Południowego.
Cała posiadłość Pałacu Cieleśnica jest ogromna, można tu spacerować, pływać łódką po stawie, łowić ryby, wylegiwać się w hamaku w cieniu kilkusetletnich drzew. Do dyspozycji gości są też rowery, książki, gry… Myślę, że o tym wszystkim opowiem w osobnym wpisie, bo tutaj mi miejsca nie starczy ;)
Póki co wrzucam kilka fotek, a więcej informacji znajdziesz na stronie Cieleśnicy.
Atrakcje dla dzieci na Podlasiu Południowym
1. Rejs statkiem po Bugu
Największą atrakcją zarówno dla nas, jak i dla dzieci był w Serpelicach rejs statkiem po Bugu. Spokój, cisza, wiaterek, czyste powietrze i przyjemna rozmowa z kapitanem, właścicielem statku. Niezapomniane przeżycie! Za ok. 40-min. rejs tylko dla naszej rodziny zapłaciliśmy tylko 50 zł.
2. Plaża nad Bugiem
Bug jest wyjątkową rzeką, dziką, nieuregulowaną. Warto ją zobaczyć, warto się nią przepłynąć statkiem. Dużo osób też w niej pływa, choć szczerze mówiąc, ja nie próbowałam. W miejscowości Serpelice znajduje się szeroka, piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do rzeki. Niestety dno Bugu jest bardzo zamulone, a rzeka nie wygląda na czystą, dlatego my pozostaliśmy przy zabawie przy brzegu i moczeniu stóp, ale wiele rodzin korzystało z kąpieli.
3. Park Krajobrazowy Podlaski Przełom Bugu
Na Podlasie Południowe warto zabrać rowery. My wzięliśmy dwa – dla Tosi i dla taty, ja pożyczyłam rower z hotelu. Z Cieleśnicy, w której się zatrzymaliśmy, rzut beretem jest do rezerwatów przyrody Czapli Stóg, Łęg Dębowy, Szwajcaria Podlaska i Stary Las. Można też pojeździć sobie po prostu po okolicy i podziwiać piękno nadbużańskiej natury oraz drewniane, kolorowe domki.
4. Spływ kajakowy
Wspaniałym pomysłem na aktywne spędzenie czasu na Podlasiu Południowej są spływy kajakowe. My w tym roku nie mogliśmy skorzystać ze względu na Helenkę, ale słyszałam świetne opinie o trasie Krzna-Bug. Na pewno jeszcze tu przyjedziemy!
5. Alpakarium
Alpaki (czy jak mówi Helenka „fafalki”) to bardzo łagodne, spokojne zwierzęta o niesamowicie miękkiej wełnie. Wycieczka do hodowli alpak w Rudce była strzałem w 10. Dużo dowiedzieliśmy się o tych zwierzętach, ich zwyczajach i usposobieniu, spędziliśmy wspaniały czas na pastwisku, karmiąc i głaszcząc alpaki.
Przed wizytą konieczne jest umówienie się (koszt wizyty to 30 zł/osoba) Warto też nastawić nawigację (Rudka 13), bo trudno tam trafić.
6. Park linowy w Serpelicach
Całkiem przypadkiem znaleźliśmy też fajny park linowy w Serpelicach. To, co go wyróżnia to łatwa trasa siatkowa, na której mogą poszaleć nawet 3-4 latki. Dostępne są też trudniejsze trasy dla starszaków i dorosłych. Tosi się bardzo podobało! My też z przyjemnością odpoczęliśmy w cieniu wysokich drzew.
7. Jazdy konne i pokazy
W okolicy Janowa Podlaskiego nie brak stadnin konnych. Mieliśmy się wybrać na jazdy konne do miejscowości Werchliś, jednak niestety zostawiliśmy to na ostatnią chwilę i się nie udało. Jeśli macie w planach jazdy – koniecznie umówcie się wcześniej. W niektóre dni organizowane są również pokazy jeździeckie w stadninach.
Podlasie Południowe z dziećmi – atrakcje
Ograniczenia związane z COVID-19
Warto pamiętać, że wiele obiektów w całej Polsce wprowadziło ograniczenia związane z COVID-19. Planując wycieczkę na Podlasie Południowe z dziećmi warto podzwonić i zapytać, czy można odwiedzić dane miejsce.
Spotkaliśmy się z nieczynnymi restauracjami oraz zamkami i dworkami wyłączonymi ze zwiedzania (lub dostępnymi tylko dla gości hotelowych). Odległości tutaj nie należą do najmniejszych, nierzadko trzeba gdzieś dojechać 40-50 km, więc polecam najpierw zadzwonić i spytać, czy nie wprowadzono ograniczeń.
Zabytki historyczne i sakralne
Na Podlasiu Południowym nie brakuje zabytków historycznych i sakralnych, jednak my skupiliśmy się na atrakcjach dla dzieci. Jeśli jednak chcielibyście więcej pozwiedzać, wybrałam kilka ciekawych miejsc z listy, którą dostałam w Pałacu Cieleśnica:
1. Wieś Neple – dawny zespół dworski, barokowy kościół parafialny, tzw. „Biały Dworek”, głaz Kamienna Baba.
2. Liczne sanktuaria rzymsko-katolickie min. w Kodniu, Leśnej Podlaskiej i Pratulinie.
3. Cmentarz tatarski w Studziance.
4. Cerkiew unicka w Kostomłotach oraz zespół cerkiewno-klasztorny w Jabłecznej
5. Góra Grabarka – słynąca z wielu uzdrowień
6. Miasto Drohiczyn – historyczna stolica Podlasia, Góra Zamkowa z punktem widokowym na Dolinę rzeki Bug, Katedra i Kolegium Pijarów z XVIII w.
7. Wieś Niemirów, w której organizowane są przeprawy promowe rzeką Bug. Bunkry, cmentarz katolicki z zabytkowymi grobami oraz pozostałości cmentarza żydowskiego.
8. Mielnik – przeprawa promowa przez Bug, punkty widokowe na Bug i na odkrywkową kopalnię kredy, której początki eksploatacji datowane są na VI wiek.