Jak bawić się z niemowlakiem? Jak pobudzać rozwój dziecka, ale nie przesadzić? Dziś opowiem Ci o naszych ulubionych zabawach dla dzieci w wieku 6-12 miesięcy.
Jeśli masz młodsze dziecko lub jesteś w ciąży, zapraszam Cię do przeczytania jednego z najczęściej polecanego artykułu na blogu: 20 zabaw wspierających rozwój niemowlaka od 0-6 miesiąca.
Drugie półrocze życia dziecka to czas bardzo intensywnego rozwoju dziecka, w którym zdobywa szereg nowych umiejętności. Zaczyna siadać, wstawać, chodzić, samodzielnie jeść i pić, mówić, powtarzać dźwięki i wiele innych.
Każde dziecko rozwija się w nieco innym tempie i może niektóre z tych umiejętności zdobyć wcześniej lub później, to zupełnie normalne. Moja córka zaczęła samodzielnie chodzić w wieku 14 miesięcy, synek koleżanki już jako 9-miesięczniak stawiał pierwsze kroki. Podobnie jest z siadaniem, mówieniem, czy raczkowaniem (część dzieci omija ten etap). To nie wyścigi, każde dziecko rozwija się we własnym tempie i o ile warto poprzez zabawę je delikatnie stymulować, o tyle przyspieszanie na siłę rozwoju może być bardzo szkodliwe.
Zabawy dla małych dzieci 6-12 miesięcy (bez zabawek):
Na początek zabawy związane z rozwojem mowy i gestami:
1. Daj/poproszę – dziękuję
To jedna z naszych ulubionych zabaw. Daję coś dziecku, mówiąc „proszę”, po chwili wyciągam dłoń, mówiąc „daj mi/poproszę”. Gdy Helenka odda mi przedmiot, dziękuję i powtarzamy zabawę. Dziecko uczy się dzielenia i tego, że gdy coś komuś odda, będzie mogła to odzyskać.
2. Przywitanie się, przybicie piątki, żółwika, machanie, papa
Na naukę gestów i słów pożegnania nigdy nie jest za wcześnie, dzieci zwykle najszybciej podłapują machanie na „papa” – nie wiem jak Ciebie, ale mnie to niesamowicie rozczula :)
3. Jak robi kaczka? kotek? piesek? krowa?
Dzieci bardzo lubią wyrazy dźwiękonaśladowcze i oprócz czytania książeczek, w których takie występują (pisałam o nich na przykład TUTAJ) warto też zachęcać maluchy do ich powtarzania w zabawie. Kaczka robi kwa-kwa, kotek miau-miau, piesek hau-hau, auto brum-brum, krowa muuuu i tak dalej.
Zabawy z kocykiem:
4. Znikamy pod kocykiem: jest – nie ma
Bardzo prosta zabawa, którą kochają dzieci – zakładam na głowę kocyk lub pieluszkę, a mówiąc: „Nie ma mamy. Gdzie jest mama?” zachęcam Helenkę do jego ściągnięcia. Zabawę powtarzamy, a wkrótce dziecko przejmuje inicjatywę i naśladuje rodzica.
5. Przeciąganie kocyka
Trzymam jeden koniec kocyka, dziecko drugi i delikatnie przeciągamy go między sobą. Na początku warto położyć za dziecko jakiś koc lub poduszkę, bo gdy się za bardzo wczuje w zabawę, może przewrócić się do tyłu i uderzyć w głowę.
6. Zabawa w namiot
Zarzucamy kocyk lub prześcieradło o dwa krzesła, tworząc bazę-namiot. Wchodzimy tam razem z maluszkiem, śpiewamy piosenki, łaskoczemy, bawimy.
Zabawy z różnymi przedmiotami codziennego użytku:
7. Skarpetkowy deszcz
Siadam naprzeciwko dziecka i podrzucam dziecięce skarpetki zrolowane w kulki, wołając „skarpetkowy deeeeeszcz!” Radość nie do opisania. Po chwili Helenka się przyłącza i też podrzuca skarpetki.
8. Wrzucanie przedmiotów do pojemnika
Najczęściej bawimy się w ten sposób, pomagając starszej siostrze sprzątać swoje zabawki. Wiadomo, czasem bałagan powstaje jeszcze większy, ale myślę, że jest to dobry wstęp do nauki sprzątania po sobie.
9. Stuku-puku
Daję dziecku 2 klocki i zachęcam do stukania jednym o drugi, sama robię to samo. To dobry wstęp do budowania pierwszych wieży z klocków. No i jakaś odmiana od stuku-puku pokrywkami ;)
10. Burzenie wieży
Skoro już jesteśmy przy klockach… Wiesz, że burzenie wszelkiego rodzaju wież – z klocków czy pudełek to naturalny etap zabawy małych dzieci? Pozytywnie wpływa na koordynację oko-ręka i myślenie przyczynowo-skutkowe.
11. Ćwiczenie chwytu pęsetkowego
Chwyt pęsetkowy (wykorzystujący kciuk i palec wskazujący) jest bardzo ważny i dobrze jest go trenować właśnie w drugim półroczu życia dziecka. Najłatwiej to robić na małych przedmiotach, ale trzeba bardzo uważać, żeby dziecko ich nie włożyło sobie do buzi. Ja obu córkom od 6. miesiąca życia rozszerzałam dietę metodą BLW (podawanie jedzenia do rączki, np. kawałków warzyw), więc mam zadanie ułatwione – wystarczy wysypać przed na tackę fotelika do karmienia np. ryż i gotowe.
12. Turlanie piłki
Siadamy na podłodze na przeciwko w niewielkiej odległości i turlamy do siebie piłkę. Początkowo jest to aktywność raczej jednostronna, ale bardzo szybko dziecko uczy się turlać piłkę do nas z powrotem.
13. Gdzie się schował miś?
Bierzemy do ręki misia lub inną zabawkę i chowamy, ale tak, żeby dziecko widziało, po czym pytamy np.: „Gdzie się schował miś?” Jeśli dziecko jeszcze nie potrafi wskazać paluszkiem, sami to robimy, mówiąc: „Tu jest!”
14. Gdzie lala ma oko?
Na ulubionej zabawce pokazujemy gdzie jest oko, gdzie ucho, nos, brzuch, ręka, noga i tak dalej. Potem pytamy np.: „Gdzie kotek/piesek/miś/lala ma oko?” i zachęcamy do wskazania paluszkiem.
15. Zabawy paluszkowe
Pozostając przy paluszkach… zabawy paluszkowe uwielbiają dzieci w każdym wieku. Polecałam je do zabawy z maluszkami 0-6 miesięcy, polecam i teraz. „Wchodzi kominiarz po drabinie”, „Idzie rak-nieborak”, „Tu-tu-tu sroczka kaszkę warzyła”. Wzmacniają więzi, tworzą miłe wspomnienia, zwiększają samoświadomość ciała.
16. Jest – nie ma
Na dłoni kładę jakiś mały przedmiot i mówię: „jest”. Zaciskam dłoń, mówiąc: „nie ma!” Powtarzam kilka razy, przekładam przedmiot do drugiej ręki i zabawa trwa w najlepsze. To dobry sposób na oswajanie lęku separacyjnego – dziecko przekonuje się, że nawet jak coś znika z jego pola widzenia (np. mama) to nie na zawsze, tylko na chwilę. I wróci :)
17. Zabawy w wannie
Odkąd moje córki nauczyły się siedzieć, kąpiele stały się prawdziwą przyjemnością. A mogą też być fajną zabawą, zwłaszcza gdy mamy pod ręką jakieś pojemniczki, kubeczki, buteleczki. Dziecko może przelewać, rozlewać, wychlapywać wodę do woli. Warto też się wybrać z maluchem na basen.
18. Czas na pierwsze kredki!
Okolice roczku to idealny moment na pierwsze kredki. Rysowanie, a raczej mazanie kredkami to świetne ćwiczenie rączki, wyobraźni, logicznego myślenia. Warto wybierać kredki bezpieczne dla maluchów.
19. Kartkowanie książeczek
Na początku lepiej zacząć od książek kartonowych, potem takich z cienkiej tektury, a dopiero potem dać dziecku książki drukowane na klasycznym cienkim papierze – ale w każdym przypadku naprawdę WARTO otaczać dzieci książkami już od najmłodszych lat, a w zasadzie miesięcy. Czytanie dzieciom książek świetnie wpływa na rozwój maluchów, a samodzielne kartkowanie stron poprawia sprawność rączek.
Wspólne przeglądanie kartonowych książeczek z ruchomymi elementami lub sensorycznymi dodatkami to też rewelacyjna zabawa nie tylko dla najmłodszych.
20. Bańki mydlane i balony
Dzieci uwielbiają bańki mydlane i tyczy się to też niemowlaków. Moje dziewczyny zawsze bardzo żywiołowo reagowały na taką atrakcję i w skupieniu przyglądały się bańkom. A potem oczywiście próbowały je łapać rączkami, co czyniło zabawę jeszcze atrakcyjniejszą. Podobnie z balonami.
Jeśli spodobał Ci się wpis, kliknij „Lubię to” na naszym fanpage’u: https://www.facebook.com/mamacarlapl/