Inahalator dla dziecka – jak wybrać idealny? A może powinnam napisać: nebulizator dla dziecka? W poszukiwaniu idealnego inhalatora dla dziecka zwiedziłam pół internetu, kilka sklepów stacjonarnych i odbyłam parę rozmów telefonicznych. Matka perfekcjonistka.
Przynajmniej w sprawie zakupów. Poświęciłam na to kilkanaście godzin i po dokonaniu wyboru stwierdziłam, że moje doświadczenie może Wam się przydać. Na co zwrócić uwagę przy zakupie inhalatora dla dziecka?
Zacznijmy od początku.
Nebulizacja czy inhalacja?
Znacie różnicę? W dużym uproszczeniu nebulizacja jest metodą inhalacji, w której nie jest konieczna synchronizacja oddechu z podaniem leku, jak w klasycznej inhalacji. Przykładem typowych inhalatorów są te małe urządzenia stosowane przez astmatyków. W tym poście piszę o nebulizatorach, czyli inhalatorach do nebulizacji. Ogólnie zwykło się jednak w uproszczeniu nazywać je inhalatorami – każdy wie, o co chodzi. Nazw będę zatem używać zamiennie.
Skupię się tutaj na inhalatorach pneumatycznych (tłokowych), gdyż są one zdecydowanie popularniejsze i bardziej uniwersalne niż ultradźwiękowe.
Po co w ogóle kupować inhalator dla dziecka?
Nebulizator, to urządzenie, które rozprasza w powietrzu substancję płynną (sól fizjologiczną lub lek) w postaci malutkich cząsteczek, które łatwo przedostają się do dróg oddechowych. Dzięki temu leczenie jest szybsze, skuteczniejsze i bezpieczniejsze. Inhalator przyda się całej rodzinie w przypadku przeziębienia, kataru, kaszlu. Takie inhalacje można przeprowadzać nawet u niemowlaka. Polecam oczywiście najpierw konsultację lekarską.
No dobrze. Warto. Ale jaki?
Inhalator dla dziecka – jaki wybrać?
I tu zaczynają się schody. Powiem Wam, jakimi głównymi parametrami się kierowałam przy wyborze inhalatora:
- Wielkość cząsteczek
- Czas nebulizacji
- Praca ciągła
- Głośność
- Wygląd przyjazny dla dziecka
1. Wielkość cząsteczek na jakie rozpraszany jest lek lub sól fizjologiczna. Od wielkości zależy to, dokąd te cząsteczki trafią i się wchłoną. I tak:
powyżej 8 µm – górne drogi oddechowe
8 µm – 5 µm – tchawica i duże oskrzela
2 µm – 5 µm – oskrzela i oskrzeliki
0,5 µm – 3 µm – pęcherzyki płucne
Parametr ten nazywa się MMAD.
2. Czas nebulizacji – i tu trzeba znaleźć kompromis, bo z jednej strony krótszy czas zabiegu jest łatwiejszy do zniesienia, ale z drugiej dla małych dzieci zalecane jest wolniejsze tempo inhalacji. Dobrym rozwiązaniem może być inhalator z zaworem umożliwiającym regulację tempa zabiegu.
3. Praca ciągła – część inhalatorów może pracować tylko 20 minut, po czym potrzebuje 40 minut „odpoczynku”. Warto na to zwrócić uwagę, jeśli myślimy o sprzęcie dla całej rodziny, choć zwykle inhalacja trwa kilka minut, w porywach do 10, więc dla mnie nie był to parametr decydujący.
4. Głośność – kompresor inhalatora emituje jednostajny szum, który może albo dziecko uspokoić, albo wystraszyć, dlatego też warto wybrać taki, który ma poziom głośności do 60 dBA. Ewentualnie możemy się ratować długim przewodem, dzięki któremu możemy kompresor oddalić od dziecka.
5. Wygląd. W swoich poszukiwaniach skupiłam się na nebulizatorach dedykowanych dzieciom, czyli tych w kształcie zwierzątek, kolorowych i z pluszakami. Poniżej kilka przykładów.
Akcesoria dodatkowe do inhalatorów dla dzieci
Zwróćcie przede wszystkim uwagę na maseczki – w naszym są niby dwie – dla dorosłych i dzieci, jednak ta dla dzieci jest idealna… dla mnie. Dla kilkunastomiesięcznego dziecka będzie na pewno za duża. Radzę od razu dokupić maseczkę dla niemowląt, o ile nie ma jej w zestawie.
Możecie sobie odpuścić maseczki dla dorosłych – dużo lepszym i efektywniejszym medycznie rozwiązaniem jest zastosowanie ustnika.
Ustnik-smoczek – tak, nawet takie cuda wymyślają! Szybko jednak doczytałam, że jest to kompletnie chybione rozwiązanie, bo mgiełka z powodu odruchu ssania malucha trafia głównie do jamy nosowej i oczu oraz żołądka, wywołując podrażnienia.
Fajnym dodatkiem jest torba na inhalator i akcesoria.
Ważna rzecz, o której często się zapomina przy nebulizacji!!!
Jeśli (z zalecenia lekarza) wykonujecie dziecku inhalację lekiem sterydowym, koniecznie pamiętajcie o tym, żeby każdorazowo po inhalacji wypłukać mu buzię w środku oraz przemyć z zewnątrz. Jeśli nie uda się dziecku wypłukać buzi, dajcie mu przynajmniej wodę do picia bezpośrednio po inhalacji, żeby choć trochę oczyścić ząbki z pozostałości leku.
Zajrzyjcie też tutaj:
10 DOMOWYCH SPOSOBÓW NA KATAR U DZIECI
JAK ZROBIĆ DZIECKU INHALACJĘ BEZ PŁACZU? A CO JEŚLI SIĘ NIE DA?
MÓJ SPOSÓB NA BUDOWANIE ODPORNOŚCI DZIECKA JESIENIĄ
ZOSTAJĘ Z DZIEĆMI W DOMU PRZY “BYLE KATARZE”
A oto inhalatory dla dzieci, na których się skupiłam:
1. Inhalator dla dziecka
MrCarrot od PiC Solution
MMAD – 3 µm
Szybkość – 0,29 ml/min
Praca ciągła – nie, 20 min on, 40 min off
Głośność – 68 dBA (wg informacji od pracownika PiC Solution)
Cena: Inhalator MrCarrot
2. Krówka od Care Life
MMAD – 4 µm
Szybkość – od 0,42 do 0,48 ml/min
Praca ciągła – tak
Głośność – 50-55 dBA
Cena: Inhalator Care Life krówka
3. Omron Comp Air C-801
MMAD – 3 µm
Szybkość – od 0,3 ml/min
Praca ciągła – ??
Głośność – 46 dBA
Cena: Inhalator dla dzieci Omron Comp Air C-801
Bardzo lekki i mały. W zestawie ma 2 zabawki do nałożenia na inhalator.
4. Mr Hippo od PiC Solution
MMAD – 3,41 µm
Szybkość – ? ml/min (nigdzie nie znalazłam informacji)
Praca ciągła -nie, 20 min on, 40 min off
Głośność -68 dBA (wg informacji od pracownika PiC Solution)
Cena – Inhalator Mr Hippo
Hipcio ma schowki, w których mieszczą się wszystkie akcesoria.
5. Inhalator dla dziecka Biedronka Lella
MMAD – 3,6 µm
Szybkość – 0,32 – 0,42 ml/min
Praca ciągła – tak
Głośność – 57 dBA
Cena – Inhalator Biedronka Lella
Te Biedronki ponoć są często spotykane w szpitalach na oddziałach pediatrycznych.
6. Inhalator dla rodziny Novama Familino
MMAD – regulowana: 3,74 μm i 4,48 μm (certyfikowana)
Średni czas nebulizacji 2 ml leku – 5 minut w trybie „większe cząsteczki” i niecałe 7 minut w trybie „mniejsze cząsteczki”
Szybkość nebulizacji/podawania – 0,3 ml tryb „mniejsze cząsteczki”, 0,4 ml tryb „większe cząsteczki”
Praca ciągła – tak
Głośność – 54 dBA
Cena – Inhalator Novama Familino
Maseczka dziecięca w komplecie, regulowana wielkość cząsteczek, system oszczędzania leku, dzięki któremu mgiełka mniej drażni oczy i skórę, dożywotnia gwarancja. Więcej o tym inhalatorze przeczytacie w tym wpisie: inhalator dla dzieci Novama Familino.
Inhalator dla dziecka – co warto jeszcze wiedzieć?
Nie zwlekajcie z kupnem inhalatora do momentu, gdy będzie on niezbędny. Ja za pierwszym razem tak zrobiłam i niestety, nie dość, że nie kupiłam dokładnie tego modelu, który chciałam, to jeszcze przepłaciłam. Nie od dziś wiadomo, że w sklepach internetowych jest większy wybór i zazwyczaj lepsze ceny. Poza tym wybór inhalatora do nebulizacji naprawdę nie jest prosty i warto się w ten temat na spokojnie zagłębić. Mam nadzieję, że choć trochę Wam w tym pomogłam :)
Aktualizacja. Kilka lat temu zdecydowałam się na inhalator dla dziecka nebulizator Omron, głównie ze względu na zaufanie do marki oraz bardzo dobre parametry techniczne. Niestety, inhalator był mi potrzebny na już-teraz-NATYCHMIAST i nie znalazłam go w żadnym sklepie w piątkowe popołudnie. Kupiłam inny model Omron, o taki jak poniżej.
Natomiast w tym roku postawiłam na nebulizator Novama Familino, o którym wcześniej krótko wspomniałam. Sprawdza się świetnie i jestem bardzo zadowolona z wyboru.
Omron C28P
MMAD – 3 µm
Szybkość – 0,5 ml/min
Praca ciągła – tak
Głośność – 60 dBA
Cena – Inhalator Omron C28P
Taaak, wiem, ten inhalator dla dziecka nie ma kształtu słodkiego zwierzątka do schrupania, ale gdy liczy się czas takie rzeczy przestają mieć znaczenie. Grunt, że ma dobre parametry i był dostępny od ręki. Musiałam zamówić dodatkowo maseczkę niemowlęcą, bo ta dla dzieci jest stanowczo za duża i inhalacja jest przez to mniej efektywna.
Poczytajcie też o najważniejszych rzeczach, o których trzeba pamiętać kupując nawilżacz powietrza do pokoju dziecka (KLIK)!