Farma Iluzji to jeden z najbardziej charakterystycznych rodzinnych parków rozrywki w Polsce. Kto nie zna kadru z przechylonym domem? Jest też na pewno jednym z najbardziej różnorodnych i oryginalnych, gdzie nie ma szans, by ktoś się nudził. Atrakcji jest wiele, może nawet zbyt dużo…?
Mam też dla Ciebie dobrą wiadomość, a raczej dla całej Twojej rodziny – na końcu tego wpisu znajdziesz KONKURS z darmowymi rodzinnymi wejściówkami do wygrania!
Farma Iluzji – gdzie to jest?
Farma Iluzji znajduje się w miejscowości Mościska, pod Garwolinem, ok. 90 km na południe od Warszawy, 80 km od Lublina. Droga jest całkiem niezła, więc spokojnie wizytę tu można zaplanować jako wycieczkę jednodniową. W drodze powrotnej nasze dzieciaki były tak padnięte, że przespały większość czasu.
Jakie atrakcje czekają na dzieci w Farmie Iluzji?
Chyba łatwiej byłoby napisać, czego tam nie ma… ;) Najważniejszymi atrakcjami są oczywiście te związane z iluzją, czyli pocztówkowa Latająca Chata Iluzji, Tajemnica Opuszczonej Kopalni, Tunel Zapomnienia, Zakręcony Domek, Pokój Amesa, czy Labirynt Luster.
Zdecydowanie największe wrażenie robi Latająca Chata, która w środku urządzona jest jak zupełnie typowy domek, jednak różnica poziomów sprawia, że zmysły szaleją. Rewelacja.
Na mojej 5-latce duże wrażenie wywarł występ iluzjonistki Marty Jasińskiej – przyznaję, i ja bawiłam się świetnie :) Świetne są takie występy na żywo!
Oprócz zabawy z iluzją jest jeszcze cała masa innych atrakcji. Przeprawa tratwami, Wiklinowy Labirynt, Lasek Doświadczeń, plenerowe instrumenty muzyczne, to tylko kilka najciekawszych. Poza tym dzieci mogą poszaleć na dmuchańcach, kulkach, w parku linowym, na trampolinach, kilku placach zabaw (na pełnym słońcu, jak i wśród drzew). Jest tyrolka, kolejka Dragon, karuzela łańcuchowa, dwie ciuchcie i wiele, wiele innych atrakcji.
Warto dodać, że wszystkie atrakcje są już w cenie biletów.
Czy atrakcji na Farmie Iluzji jest zbyt dużo?
No właśnie. Wydawać by się mogło, że im więcej atrakcji dla dzieci tym lepiej, ale czy na pewno? Moja Tosia była zachwycona, biegała od jednej atrakcji do drugiej, często chciała iść gdzieś jeszcze raz i jeszcze raz. Przez to niestety nie starczyło nam czasu, żeby odwiedzić wszystkie ciekawe miejsca. Za to na kulkach czy dmuchańcach byliśmy po kilka razy…
Wycieczki do parków rozrywki mają być dla dzieci czystą przyjemnością, więc oczywiście nie ingerowałam zbyt mocno, nie zakazywałam, a jedynie starałam się zachęcić do pójścia dalej. Ale wiadomo jak to z dziećmi jest ;) No cóż, wiele atrakcji pozostało dla nas nieodkrytych, ale może dzięki takiemu niedosytowi tym prędzej tu wrócimy? Bo na pewno jest po co!
Możecie też przemyśleć wycieczkę 2-dniową na Farmę Iluzji, serio – nie ma szans, żebyście się nudzili.
Strefa wodna na Farmie Iluzji
Na dłużej możecie też się zatrzymać w Strefie Ochłody, czyli przy basenach. Znajdują się tu dwa baseny – jeden o głębokości 120 cm, drugi znacznie płytszy ze zjeżdżalniami. Dookoła można rozłożyć kocyk, wziąć leżaki i trochę odpocząć. Pamiętajcie o zabraniu kostiumów kąpielowych!
Woda ma ok. 20 stopni C, podczas upałów może się wydawać chłodna. Podczas naszej wizyty różnica temperatur (powietrze 33 st., woda 20 st.) sprawiła, że Tosia nie chciała się długo kąpać.
Jedzenie na Farmie Iluzji – pozytywne zaskoczenie!
Po niemiłych przygodach z jedzeniem podczas naszej niedawnej wizyty w innym rodzinnym parku rozrywki (wszystko opisałam tutaj) byłam przygotowana na najgorsze. Wzięłam dla dzieci zupę w termosach i mnóstwo przekąsek. Okazało się to jednak zupełnie niepotrzebne. Na Farmie Iluzji można naprawdę smacznie zjeść!
W głównej restauracji zamówiliśmy zestaw dla dzieci (pomidorówka, frytki, nuggetsy, soczek i niespodzianka) – oczywiście dla owej niespodzianki. Do tego pierogi z truskawkami i z mięsem. Wszystko było świeże i bardzo dobre. Pewnie Cię zaskoczę, ale moja Tosia nie lubi ani frytek, ani niczego w panierce, dla niej więc była pomidorówka, pierogi (a raczej ich część, bo porcja była bardzo duża) i soczek. Wszystko zjadła ze smakiem, podobnie jak i my, dorośli, nasze dania.
W dodatku jedzenie dostaliśmy błyskawicznie, nie czekaliśmy nawet 5 minut.
W innych punktach gastronomicznych można dostać pizzę (podobno całkiem niezłą), burgery, grochówkę, a także gofry, naleśniki, lody i napoje. Można również samodzielnie upiec coś dobrego na grillu.
Czy warto się wybrać na Farmę Iluzji z dziećmi? I w jakim wieku? Co zabrać ze sobą?
Tak, Farma Iluzji jest miejscem, do którego zdecydowanie warto się wybrać. Niezależnie, czy Twoje dziecko ma 4 lata, czy 10 – na pewno będzie się świetnie bawić. Dla maluszków jest kilka atrakcji, jednak najbardziej skorzystają dzieci w wieku 3+.
Weźcie ze sobą na pewno nakrycia głowy, kremy z filtrem, kostiumy kąpielowe, ręczniki i ubrania na przebranie. No i oczywiście dużo wody do picia.
***KONKURS***
Mam 2 rodzinne (2+2) całodniowe wejściówki do rozdania. Możecie je wykorzystać dowolnego dnia w sezonie. Jak wygrać? To proste! Odpowiedz na jedno pytanie:
Jak myślisz, która atrakcja z Farmy Iluzji spodoba się Twojemu dziecku najbardziej?
Odpowiedź zostaw w komentarzu pod tym wpisem :) Nie ma złych odpowiedzi! Konkurs trwa do 23. lipca. Wyniki do 2 dni później W TYM WPISIE. Na zgłoszenia będę czekać kolejne 2 dni, potem wybiorę nowych zwycięzców. Polub mnie na Facebooku, żeby nie przegapić wyników: fanpage Mama Carla :)
Wejściówki prześlę na maila.
Farma Iluzji, Mościska 9, 08-455 Trojanów, woj. mazowieckie
*** WYNIKI KONKURSU***
Wybór jak zwykle był baaaaardzo trudny! Dziękuję za wszystkie zgłoszenia – najchętniej wejściówki rozdałabym każdej wspaniałej rodzince! Mogłam jednak wybrać tylko dwie. Wybrałam te odpowiedzi, które najbardziej zapadły mi w pamięć po kilkukrotnym przeczytaniu wszystkich. Już wkrótce kolejne konkursy!
Rodzinne wejściówki do Farmy Iluzji trafiają do:
Kasia Wróbel
Marysia Malicka
GRATULUJĘ!
Jeśli wygrałaś, napisz do mnie na mamacarlablog@gmail.com – wejściówki prześlę na maila. Jeśli się nie zgłosisz, za 3 dni wybieram nową osobę.