Jak się zorganizować przy dzieciach? Moje 10 zasad

Codziennie dostaję pytania o to, jak się zorganizować przy dzieciach, jak planuję dzień, tydzień, miesiąc, jak realizuję swoje cele, jak wszystko ogarniam. Dziś opowiem Ci o moich sposobach na bardziej zorganizowane życie.

Gdy skończyłam ten wpis, złapałam się za głowę – ponad 2,5 tysiąca słów! Dlatego zdecydowałam, że podzielę go na dwie części – w dzisiejszym wpisie znajdziesz 10 zasad, którymi się kieruję przy organizacji naszego domowego życia. W drugim wpisie opiszę szczegółowo, jak planuję dzień, tydzień i miesiąc, będąc mamą 2 małych dzieci.

Jak się zorganizować przy dzieciach? Moje sposoby

1. Lista to do ogólna – od tego zacznij

Gdy czujesz, że nie ogarniasz, gdy masz za dużo spraw na głowie, o wszystkim musisz pamiętać i ciągle jesteś podenerwowana, że o czymś zapomniałaś – to znak, że musisz PRZEWIETRZYĆ GŁOWĘ. Weź czystą kartkę, długopis i jak leci pisz wszystko, co zaprząta Twoją głowę – zadania do wykonania, zaplanowane spotkania i wizyty, zakupy, drobne poprawki i remonty w domu. Po prostu wszystko. Miej tą listę pod ręką i stopniowo wykreślaj podpunkty i przepisuj zadania do kalendarza/planera.

2. Planuj!

Wiele mam zniechęca się do planowania, bo codzienność z dziećmi bywa… nieprzewidywalna. Na papierze plany mogą wyglądać perfekcyjnie, ale co z tego, gdy dziecko ma mamozę, ciągle chce być na rękach i nic nie możesz zrobić? Nie poddawaj się i nie obrażaj na planowanie :) Im młodsze masz dzieci, tym bardziej planuj w opcji „minimum”.

Tutaj przeczytasz jak panuję nad domowym chaosem w moim Domowym Centrum Dowodzenia: Jak się lepiej zorganizować bez wielkiego planowania? Koniecznie przeczytaj!

Natomiast sprawy blogowe planuję w Planerze Pełnym Czasu (TAKIM) i bardzo go sobie chwalę.

3. Ułatwiaj sobie życie

Tam gdzie mogę, ułatwiam sobie życie. Zakupy robię w 90% online – zamawiam jedzenie, ubrania, zabawki, buty (sprawdzonych przeze mnie marek), rzeczy do kuchni, kosmetyki. Wyjątek robię tylko dla IKEA, bo wizyta tam to dla mnie coś więcej niż zakupy.

Staram się korzystać z różnych usług lokalnie (lekarze, kosmetyczka, fryzjer, manicure, knajpki, pizza) – nie tracę czasu na dojazdy i wspieram lokalne biznesy. Postawiliśmy na naukę angielskiego dla dzieci online.

Gotujemy obiady na 2 dni, często też mrożę dodatkowe porcje. Mam w domu zapasy podstawowych produktów.

Kładę dzieci spać o stałej godzinie niezależnie pory roku i dzięki temu (odkąd dziewczynki przesypiają całe noce) zawsze wieczoram mam czas na relaks. Albo pracę ;) W każdym razie – czas dla siebie.

4. Planuj posiłki

Planowanie posiłków nie jest tak trudne, jak się wydaje. Wystarczy trochę praktyki oraz luzu – i staje się wykonalne, a nawet przyjemne. Dzięki planowaniu posiłków udało mi się znacznie ograniczyć ilość słodyczy w diecie moich dzieci. O moim systemie przeczytasz tutaj:

JAK ZAPLANOWAĆ POSIŁKI NA CAŁY TYDZIEŃ, ŻEBY NIC SIĘ NIE ZMARNOWAŁO?

5. Jak sprytnie sprzątać, żeby się nie narobić?

Przez kilka miesięcy co 2-3 tygodnie przyjeżdżała do nas pani, która sprzątała nam gruntownie mieszkanie, dzięki czemu potem po prostu staraliśmy się utrzymać jako taki porządek. Byłam w szoku, że robi to tak efektywnie, ze przez 4-5 godzin jest w stanie wysprzątać wszystko na błysk, więc zaczęłam ją podglądać ;) Podłapałam jej system i od dawna już nie potrzebuję korzystać z pomocy. Szykuję o tym dłuższy wpis, więc póki co zajrzyj do wcześniejszego artykułu, w którym pisałam o tym, jak ułatwiam sobie sprzątanie.

Przestałam zostawiać całe sprzątanie na weekend – odkąd ogarniamy z mężem dom w miarę na bieżąco, nasze soboty i niedziele stały się spokojniejsze i bardziej na luzie.

6. Jak znaleźć czas na relaks i pasję, gdy jesteś mamą?

Dlaczego planujemy tylko obowiązki? W dzisiejszych czasach, gdy listy tego, co trzeba zrobić w zasadzie w ogóle się nie kończą, warto też zaplanować czas wolny. I nie chodzi tu o to, żeby zabić spontaniczność w życiu, ale o to, żeby po prostu nie zapomnieć o sobie.

Żeby zachować równowagę psychiczną i już całkiem się nie dojechać, pilnuję tego, żeby też odpoczywać – ale sensownie. Sprawdź, ile czasu marnujesz scrollując FB i IG, patrząc w TV lub przeglądając Internet bez celu. Przyjrzyj się swoim nawykom i zobacz, gdzie ucieka Ci czas.

Lubię łączyć przyjemne z pożytecznym. Oglądam seriale prasując. Słucham podcastów sprzątając, gotując i biegając na siłowni. Czytam książki przy jedzeniu i w czasie, gdy moje dzieci oglądają bajkę.

Czasem też po prostu idę spać razem z Heleną i nie mam wyrzutów sumienia, bo wiem, że moje ciało potrzebuje odpocząć. I to też jest ok.

7. Narzędzia, które pomogą Ci się zorganizować

Tutaj zostawiam Ci jeszcze link do wpisu, w którym dokładnie przedstawiłam moje najważniejsze narzędzia do domowej organizacji i planowania. Jak się zorganizować przy dzieciach?

NARZĘDZIA DO DOMOWEJ ORGANIZACJI I PLANOWANIA. TOP 7

8. Deleguj, dziewczyno!

Organizacja i sprzątanie domu to nie tylko Twój obowiązek, bo nie tylko Ty w nim mieszkasz (no chyba że mieszkasz sama i nie masz dzieci lub dzieci są bardzo małe). Podzielcie się obowiązkami z mężem/partnerem, przydziel drobne zadania dzieciom. U nas w domu w większości ja sprzątam i pilnuję wielu spraw, mąż za to myje kabinę prysznicową, odpływy, wynosi śmieci i często gotuje.

Nie bój się też prosić rodziny czy przyjaciół o pomoc. Nikt nie jest samowystarczalny. Uważam, że proszenie o drobne przysługi zacieśnia więzy – raz ja pomogę Tobie, innym razem Ty nie będziesz się krępowała i poprosisz mnie o pomoc. Fajnie jest pomagać.

9. Działanie w blokach czasowych – mój sposób na leniwą kluchę, którą czasem się staję

Nie zawsze mi się chce, nie zawsze mam motywację, wenę, zapał. Pierwsze co robię wtedy to staram się zbadać przyczynę – jestem przemęczona, niewyspana, w złym humorze, czy po prostu włączył mi się tryb „leniwa klucha”? Świetnym sposobem na lenia i brak motywacji jest działanie w blokach czasowych.

Polega to właściwie na tym, że rozplanowujesz dzień blokami czasowymi, wyłączasz myślenie i po prostu robisz to, co jest napisane ;) Jeśli od 7 do 9 mam napisane, że wstawiam pranie, zmywarkę i nastawiam rosół to nie zastanawiam się nad tym, czy mi się chce czy nie, tylko to robię. Jeśli w czasie drzemki dziecka zapisałam „odpisywanie na maile, konspekt wpisu, recenzja” to to robię i już. W takie dni bez konkretnego planu działania czas przeciekłby mi przez palce, a ja znów byłabym wściekła, bo „nic” nie zrobiłam.

10. Jak się zorganizować przy dzieciach? Każdego dnia po trochu

Każdy dzień jest dobry na to, żeby się wziąć do roboty. A jeśli jakiś dzień jest do kitu, nie rozpamiętuj go, przygotuj się lepiej do następnego. Zacznij od ogólnej listy – przewietrz głowę, potem otwórz planer/kalendarz i wpisz zadania konieczne (ale nie superambitnie!), potem dodaj zadania, które rozwijają Twoją pasję + te związane z odpoczynkiem. A potem całą resztę ;)