MIEJSCA PRZYJAZNE DZIECIOM

10 miejsc, które warto odwiedzić z dzieckiem tej zimy

10 miejsc, które warto odwiedzić z dzieckiem tej zimy.

Narodziny Helenki wprowadziły niemałą rewolucję w naszym życiu. Nie tylko ja stałam się podwójną mamą, a mąż podwójnym tatą, ale też 3,5-letnia Tosia została starszą siostrą. Jest to dla niej ogromna zmiana. Choć staramy się jak tylko możemy, jest to dla niej bardzo trudne emocjonalnie wydarzenie.

I wcale jej się nie dziwię – nagle musi dzielić się czasem rodziców, nie zawsze jest w centrum zainteresowania, często musi poczekać… Choć w czasie ciąży czytaliśmy masę książeczek o pojawieniu się nowego członka rodziny (najlepsze książki o pojawieniu się rodzeństwa cz.1, cz.2, cz.3) i często o tym rozmawialiśmy, dopiero teraz, gdy Helenka jest w domu, Tosia musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Próbujemy jej to ułatwić, gdy wraca z przedszkola staramy się poświęcić starszej córce maksimum uwagi. Bawimy się, gramy w gry, rozmawiamy, wygłupiamy się, prosimy o drobną pomoc przy opiece nad maluszkiem, żeby czuła się potrzebna. Nie zawsze jest to proste, ale na szczęście póki co temperament Helenki ułatwia nam zadanie.

Weekendy starannie planujemy, tak żeby zapewnić Tosi każdego dnia jakieś fajne atrakcje. Wizyta gości, wyjście na rowerek, plac zabaw, do kawiarni, czy na kulki to nasze pewniaki. Jednak tej zimy chcemy też postawić na nowe doświadczenia, zwłaszcza, że tyle się dzieje w Warszawie! Moje pomysły z oczywistych względów koncentrują się tutaj, jednak podobne atrakcje znajdują się w wielu większych miastach.

 

1. Wielka Fabryka Elfów

Świetne wydarzenie dla dzieci w różnym wieku, Tosia była zachwycona! Wielka Fabryka Elfów działa w Warszawie, Gdańsku i Katowicach. W Warszawie dzieci pomagają elfom dokończyć zabawkę świąteczną. Misja ta wcale nie jest taka łatwa – po drodze czeka je szereg zadań i atrakcji. Dzieci piszą i wysyłają listy do Świętego Mikołaja, oglądają krótkie przedstawienia, rozwiązują zagadki, zwiedzają zakamarki Fabryki Elfów w towarzystwie Elfów-animatorów pełnych niespożytej energii i cierpliwości. Nie brakuje też dmuchańców do skakania, piłeczek do rzucania, bitew na śnieżki i innych aktywności, dzięki którym dzieci po wszystkim (ok. 2,5-godz.) padają jak muchy i śpią, śpią, śpią :)

Atrakcja przeznaczona jest dla dzieci w wieku 3-10 lat, ale dzieci na miejscu są rozdzielane w mniejsze grupy zbliżone wiekiem. W Warszawie Wielka Fabryka Elfów mieści się na PGE Narodowym i działa do 22. grudnia.

O wydarzeniu przeczytacie więcej TUTAJ.

 

2. Papugarium

Jeśli lubicie chodzić do ZOO z dziećmi, koniecznie wybierzcie się do papugarium! Tosia wraz z tatą wybrali się w zeszły weekend do Akademii Papug na warszawskim Mokotowie, przy ul. Garażowej 4. Papugi mają tu dużo przestrzeni, pomieszczenie jest wysokie, dzięki czemu ptaki mogą sobie odpocząć, jeśli nie mają ochoty na „integrację” z gośćmi. Jednak chętnie podlatują do wszystkich, zwłaszcza jeśli zaopatrzymy się w kubeczek z karmą :) Polecam wybrać się tam do południa w weekend albo w tygodniu, kiedy nie ma dużych tłumów, a papugi chętnie podlatują i siadają na ramionach.

Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

 

 

3. Klockownia

Tu jeszcze nie byliśmy, ale słyszałam i czytałam, że naprawdę warto! Zamierzam tam wysłać Tosię z tatą w najbliższy weekend. Na stronie Klockowni czytamy, że miejsce to „łączy w sobie zalety placu zabaw i centrum edukacji szczególnie w zakresie  rozwijania kompetencji społecznych i współdziałania, twórczego myślenia przestrzennego, logiki, wyobraźni, koncentracji oraz małej i dużej motoryki. W zabawie klockami dziecko doświadcza swoich pierwszych własnych sukcesów i osiągnięć, eksperymentuje, popełnia błędy przy tym nieświadomie i nieustannie się ucząc. Taka zabawa to łatwy i bezpieczny sposób, aby pomóc dzieciom budować podstawy szczęśliwego i zdrowego trybu życia.

W Klockowni dajemy dzieciom do dyspozycji klocki unikalnych kształtów, różnej wielkości, wielorakiej struktury. Zostały one dobrane w taki sposób aby bawić się nimi przez dłuższy czas bez znudzenia, właściwie nigdy nie budując tej samej budowli dwa razy. Dzieci uwielbiają przewracać świat do góry nogami i tworzyć własne reguły i niepowtarzalne ścieżki. Klockownia została stworzona aby dać dzieciom to, czego pragną – przestrzeń do rozwijania wyobraźni i kształtowania siebie i świata wokół nich.”

Klockownia jest podzielona na kilka stref, w których mogą się bezpiecznie bawić i uczyć dzieci już od 9. miesiąca życia. Mieści się w Warszawie w Galerii Renova przy ul. Rembielińskiej 20 oraz w Piotrkowie Trybunalskim.

Więcej informacji TUTAJ.

Na pewno wkrótce dodam nasze zdjęcia!

 

4. Iluminacje świąteczne

To nasz coroczny stały punkt programu. Wielkie świąteczne drzewko, przepiękne światełka i dekoracje, niesamowity klimat i wieczorna gorąca czekolada w kawiarni… Żałuję, że w tym roku mnie to ominie, ale z drugiej strony już cieszę się na myśl o tym, jak Tosia będzie zachwycona. Warszawskie iluminacje włączono 8.12.

 

 

5. Zimowy Narodowy

Ciągle się zastanawiam, czy to nie za wcześnie dla Tosi na zabawę na lodowisku, ale chyba warto spróbować :) Oczywiście nie łudzę się, że 3,5-latka będzie jeździć na łyżwach, ale warszawski Zimowy Narodowy przygotował dla najmłodszych kilka atrakcji, które mogą jej się spodobać – takie jak Bumper Cars, zobaczcie:

6. Teatry dla dzieci

Na początku roku poszliśmy z Tosią na spektakl dla dzieci z bańkami mydlanymi w roli głównej (KLIK). Wyjście bardzo jej się podobało, postanowiłam więc częściej ją na takie wydarzenia zabierać. Teraz na celowniku mam dwa warszawskie teatry dla dzieci – Teatr Niewielki oraz Teatr Małego widza. Każdy z nich ma bardzo ciekawą ofertę i zupełnie nie wiem co wybrać :) Na pewno podzielę się z Wami wrażeniami Tosi i jej taty (bo przecież mama uziemiona z noworodkiem w domu…).

7. Muzea dla dzieci

Zimą warto też skorzystać z bogatej oferty muzealnej dla dzieci. Muzeum etnograficzne, muzeum kolejnictwa, ewolucji, geologiczne – przynajmniej część z nich planujemy pokazać Tosi. Mam nadzieję, że jej się spodobają. Znacie jakieś sprawdzone muzea, do których warto się wybrać z dzieckiem?

 

8. Centrum Nauki Kopernik

Centrum Nauki Kopernik to miejsce, w którym świetnie bawić się mogą zarówno dorośli, jak i małe dzieci. Maluchom (3-5 lat) dedykowana jest wystawa Bzzz!, na którą planujemy zabrać Tosię. Na stronie CNK czytamy: „Przestrzeń stymulująca do nieskrępowanego eksperymentowania. Pełna wolność w odkrywaniu świata. Tu eksperymentują mali ludzie angażując wszystkie zmysły, bez najmniejszych oporów, bez wstydu przed pomyłką. Napędza ich wyłącznie ciekawość. Zainspiruj się, obudź w sobie dziecięcy entuzjazm.

Warto kupić bilety online i wybrać się poza godzinami szczytu. Więcej info TUTAJ.

 

9. Kino

Prawie dokładnie rok temu byłam z Tosią po raz pierwszy w kinie. I choć wolałabym, żeby mniej oglądała bajek w domu, to jednak chętnie powtórzyłabym ten wypad. Można też zrobić sobie domowy seans filmowy i na przykład obejrzeć na Netflixie rewelacyjną „Kronikę świąteczną” :)

 

10. Kawiarnie dla rodzin z dziećmi

Kawiarnie przyjazne dzieciom wyrastają jak grzyby po deszczu. I to jest świetne, bo coraz więcej rodziców wreszcie może się napić CIEPŁEJ kawy :) patrząc jak maluchy radośnie się bawią i integrują z innymi dziećmi. Nasza ulubiona kawiarnia tego typu została niestety niedawno zamknięta, więc zaczęłam szukać jakiejś alternatywy. W każdym mieście jak grzyby po deszczu wyrastają nowe miejsca, które są połączeniem kawiarni i sali zabaw.

 


Mogą Ci się spodobać