Brzuszek rośnie, i choć z wyprawką jestem jeszcze w lesie, to odkrywam kolejne perełki książkowe, które pomagają nam przygotowywać pierwszą córkę na pojawienie się młodszego rodzeństwa. Dzięki temu mogę Wam dziś zaprezentować drugą porcję najlepszych dostępnych na rynku książek dla dzieci o powiększeniu rodziny.
Pierwszą część znajdziecie TUTAJ
Głupi dzidziuś, S. Blake
Zaczynamy z przytupem. Jesli tak jak my znacie i kochacie pierwszą książkę o małym króliczku Heniu „Kupa siku”, nie muszę Was przekonywać do tej pozycji. Zresztą „Głupi dzidziuś” broni się sam i wcale nie trzeba znać poprzedniej książki, żeby docenić tę. Oryginalny, niebanalny humor, jedyne w swoim rodzaju grafiki i ponadczasowe przesłanie to tylko niektóre z jej atutów.
Małemu króliczków urodził się braciszek i nagle sporo się w domu zmieniło – Henio musi zachowywać się cicho i bardzo mu się to nie podoba. Wolałby, żeby dzidziuś już wrócił do siebie. Ale rodzice wcale nie chcą oddać malucha! W pewnym momencie jednak króliczki łapią ze sobą kontakt i nawiązują braterską więź, mimo że walka z zazdrością nie jest wcale prosta.
Wydawnictwo Dwie Siostry
Do kupienia TUTAJ
Basia i nowy braciszek, Z. Stanecka
Nie znam dziecka, które nie lubi słuchać o przygodach Basi i jej rodzinki. Wcale się nie dziwię, bo Basia i jej bracia – Janek i Franek to takie normalne, swojskie dzieciaki, przeżywające typowe problemy, rozterki i przygody, co większość przedszkolaków. Chyba dlatego dzieci je tak lubią :) Rodzice zresztą też, bo książki z serii o Basi w zasadzie można kupować w ciemno, chcąc zapoznać malucha z jakimś tematem. Nie inaczej jest z książką „Basia i nowy braciszek”.
Jest to mądra opowieść o życiu z niemowlakiem, skurczeniu czasu dla starszego dziecka, chaosie i zazdrości. Myślę, że warto o tym dziecku czytać zarówno przed narodzinami rodzeństwa, żeby zapobiec nierealnym oczekiwaniom (ja np. muszę prawie codziennie tłumaczyć, że młodsza siostrzyczka nie będzie umiała od razu mówić i się bawić), ale także już po dniu X, żeby wyjaśnić starszakowi dlaczego jego rutyna nagle się zaburzyła i że nie tylko on tak ma, że to normalne i przejściowe.
Wydawnictwo Egmont
Do kupienia TUTAJ
Ładnie, Bolusiu! B. Lindgren, O. Landström
Chrum, chrum Bolusiu! B. Lindgren, O. Landström
A teraz zupełnie coś innego, ciekawa jestem, czy Wam się spodoba seria o Bolusiu. My czytamy ją regularnie! Bardzo zabawne książki z małą ilością tekstu, nadające się już dla 2-latków. W pierwszej z nich Bolusiowi rodzi się braciszek, który, krótko mówiąc, po prostu ciągle ryczy. Uspokaja się gdy dostaje smoczek, ale… Boluś też chce smoczek! No więc go zabiera, a stąd już krok do przygody.
W „Chrum, chrum Bolusiu” bracia są już starsi i zaczynają mieć swoje sprawy, młodszy naśladuje starszego, a starszy jest o młodszego zazdrosny, samo życie :) Pojawia się też wspólny obiekt westchnień, piękna Klara. Zabawna i ciekawa lektura, która wciąga dzieci od pierwszej strony.
Wydawnictwo Zakamarki
Klasa 1b. Braciszek, H. Bross, Ch. Rönns
Wracamy do tematyki zderzenia oczekiwań z rzeczywistością po narodzeniu się dziecka. Tym razem główną bohaterką jest chodząca już do szkoły Julka. Okres oczekiwania na pojawienie się rodzeństwa jest bardzo radosny, dziewczynka, jak chyba każde dziecko, nie przewiduje armagedonu jakim są często pierwsze miesiące z niemowlakiem. Niestety, maluch dużo płacze, budzi się w nocy, a starsze dziecko czuje się zepchnięte na dalszy tor. Po szczerej rozmowie sytuacja zaczyna się zmieniać, rodzice bardziej angażują Julkę do opieki nad młodszym braciszkiem, a jej samej udaje się załapać z nim kontakt.
Książka należy do serii „Uczę się czytać” i choć my jeszcze nie wykorzystywaliśmy jej do tego celu, to myślę, że w przyszłości do niej wrócimy. Mimo niełatwego tematu, książka jest naprawdę lekka, przyjemna w czytaniu, wprawia w dobry nastrój, nie tylko dziecko ;) Zostawia nas z takim pozytywnym i przede wszystkim prawdziwym przesłaniem, że wszystko się w końcu ułoży, mimo że początki są trudne.
Wydawnictwo Debit
Do kupienia TUTAJ
