MACIERZYŃSTWO

Jak przygotować się do ciąży?

Lubię planować. Jestem w tym naprawdę dobra. Planuję sierpniowe wakacje w styczniu, a zimowy wypad we wrześniu. Przed jakimkolwiek wyjazdem spędzam wiele godzin czytając o miejscu, do którego zmierzam, robię notatki, obmyślam plan zwiedzania, rysuję mapki :) Czytam od deski do deski relacje osób, które już to miejsce odwiedziły, wertuję przewodniki, kolorowymi karteczkami zaznaczając interesujące mnie atrakcje. Na miejscu wcielam się w rolę przewodnika i opowiadam o historii zabytków. No cóż, taka już jestem i jest mi z tym dobrze.

Z ciążą było podobnie. Wiem, teraz większość z Was powie, że ciąży nie można zaplanować, że na wiele spraw nie mamy tu wpływu. Racja, ale z drugiej strony na wiele rzeczy wpływ właśnie mamy. Ok, nie zaplanujemy, że na pewno zajdziemy w ciążę w styczniu, ale możemy zaplanować, że przed tym styczniem w ciążę nie zajdziemy. (Pomijam tu kwestię wpadki, bo chodzi mi o sytuację, gdy ciążę planujemy.) I to mi chodzi. Uważam, że warto przed ciążą zatroszczyć się o wyprostowanie ważnych spraw, głównie tych związanych ze zdrowiem, bo ZAWSZE łatwiej jest się wyleczyć przed ciążą, niż w trakcie. Będąc zapobiegliwym możemy zminimalizować ryzyko tego, że obudzimy się z ręką w nocniku i myślą „Czemu tego nie zrobiłam przed ciążą?”

Oto krótka lista spraw, które ja załatwiłam przed rozpoczęciem starań o potomka:

1. Badania. Wybrałam się do ginekologa i do internisty, powiedziałam, że planuję ciążę i chciałabym zrobić wcześniej jakieś badania. Dostałam skierowania na wykonanie następujących badań:

  • grupa krwi i przeciwciała odpornościowe
  • glukoza na czczo
  • toxoplazmoza
  • serologia kiły
  • p.ciała anty-HIV
  • morfologia pełna
  • badanie moczu
  • p.ciała przeciw CMV
  • p. ciała przeciw HBs
  • p. ciała przeciw ospie wietrznej
  • witamina D-25
  • cytologia
  • badanie piersi

Co z tego wynikło? Przede wszystkim okazało się, że nie chorowałam nigdy na ospę, nie mam przeciwciał. Lekarz powiedział, że zachorowanie na ospę w czasie ciąży jest bardzo niebezpieczne i zaleca szczepienie. Zgodziłam się, dostałam dwie dawki i tak oto nasze starania musiały poczekać jeszcze pół roku.

2. Dentysta. Kolejna ważna sprawa. Warto upewnić się, że wszystko jest ok, ewentualnie zęby wyleczyć. Ja postanowiłam wyrwać ósemki. Nie to, żebym to zrobiła dla własnego widzimisię – ósemki i tak były to wyrwania, choć nie była to sprawa pilna. Nie chciałam jednak ryzykować, że sprawa ZROBI SIĘ pilna w czasie ciąży, a ja będę się zamartwiać jak znieczulenie wpłynie na płód.

I sprawy trochę mniej ważne:

3. Zadbanie o kondycję. W czasie ciąży nie zawsze się chce, nie zawsze się da, a forma wypracowana wcześniej zostaje na jakiś czas. Ciąża to czas bardzo trudny, wyczerpujący dla organizmu kobiety, dlatego też warto poprawić wcześniej wytrzymałość ciała. I ducha. Ja postawiłam na bieganie i nawet wystartowałam w pierwszym w moim życiu biegu miejskim.

4. Dieta. Oprócz łykania kwasu foliowego warto zadbać o jego naturalne źródła występujące głównie w owocach (pomarańcze, banany, jabłka), warzywach (soja – choć akurat nie jestem jej zwolenniczką, szpinak, szparagi, bób, brokuły), pełnoziarnistym pieczywie, wątróbce i jajkach.

4. Farbowanie włosów. Wiedziałam, że w czasie ciąży będę chciała uniknąć rozjaśniania włosów, dlatego też tuż przed rozpoczęciem starań udałam się do fryzjera i przyciemniłam trochę kolor, żeby odrosty się tak nie rzucały w oczy.

5. Super wakacje. Ostatni letni wyjazd przed ciążą postanowiliśmy spędzić tak, jak wiedzieliśmy, że ani w ciąży ani z małym dzieckiem nie uda nam się spędzić. Wybór padł na Heineken Open’er Festival – dziesiątki koncertów, eventów, spanie na polu namiotowym… Dla mnie to synonim szalonych wakacji ;)

6. Kot. Kotu też porobiłam różne badania, tak idąc za ciosem ;)

 

Warto również rzucić palenie, ograniczyć picie alkoholu, kawy, napojów energetycznych oraz zrobić konieczny remont, bo w ciąży to już nie takie hop siup.


Mogą Ci się spodobać