SZKOŁA

Plecak czy tornister – co kupić dziecku do pierwszej klasy?

Co kupić dziecku do pierwszej klasy – plecak czy tornister? Czym się różnią? Co lepiej się sprawdzi? Odpowiedź wcale nie jest taka prosta, ale postaram się pomóc w podjęciu decyzji.

Wakacje mijają w niesamowitym tempie i wielkimi krokami zbliża się wrzesień. W tym roku jest to dla nas naprawdę wyjątkowy czas, ponieważ moja córka idzie do pierwszej klasy. Już od kilku tygodni kompletujemy wyprawkę szkolną, co sprawia Tosi wielką radość :) A przyznam, że i ja czerpię z tego dużą przyjemność. Niedawno opublikowałam na blogu listę wyprawkową do pierwszej klasy. Możesz ją pobrać tutaj:

Pobierz tutaj: Wyprawka dla pierwszoklasisty – lista do druku

Po tym wpisie pojawiło się sporo pytań w sprawie plecaka dla dziecka. Co lepiej kupić – plecak czy tornister do pierwszej klasy? Na co warto zwrócić uwagę przy zakupie? Postanowiłam więc zebrać wszystkie swoje przemyślenia i doświadczenia i podzielić się nimi tutaj na blogu.

Co dla pierwszaka – plecak czy tornister?

Zanim podejmiesz decyzję, zadzwoń do szkoły i dowiedz się, czy dziecko będzie musiało nosić książki i przybory ze sobą. W wielu szkołach są teraz szafki dla uczniów, dzięki czemu można ograniczyć wagę plecaków. Świetna sprawa! W takim przypadku wystarczający będzie lekki plecak. Jeśli jednak dziecko będzie musiało nosić książki ze sobą, skup się na wyborze tornistra, który jest bardziej usztywniany i lepiej rozkłada ciężar na ramionach.

Trzeba też przemyśleć, jak dużo dziecko będzie ten plecak lub tornister nosić – jak wygląda Wasza droga do szkoły? Czy będziecie dziecko podwozić samochodem, czy do pokonania będzie dłuższa trasa pieszo? Generalnie na takie dłuższe, piesze spacery lepiej się sprawdzi tornister, który jest odpowiednio wyprofilowany.

Minusem tornistrów jest zdecydowanie waga – większość modeli waży ok. 1 kg. Dobre plecaki możemy znaleźć już o wadze ok. 0,5 kg. To ważne zwłaszcza w przypadku drobnych dzieci. Zalecane jest, aby plecak nie przekraczał 10% wagi dziecka do 13 rż., a od tego wielu – do 15%.

Na rynku dostępne są też plecaki i tornistry z kółkami, ale ja nie jestem fanką tego typu rozwiązania. Są one ciężkie, nadają się tylko do ciągnięcia po równej powierzchni i nie wpływają dobrze na postawę dziecka (krzywi kręgosłup ciągnąc plecak zwykle jedną ręką).

A jeśli plecak to jaki?

Przed wyborem plecaka lub tornistra do pierwszej klasy zdecydowanie warto wybrać się do sklepu i przymierzyć kilka modeli. Wbrew pozorom różnice między plecakami są bardzo duże i najlepiej to ocenić na żywo. Plecak szkolny dla pierwszoklasisty powinien być lekki (można znaleźć dobre plecaki o wadze 0,5-0,6 kg), mieć usztywniane plecki i dół oraz wyściełane, wygodne paski. Zwróć uwagę na to, czy paski są regulowane, przydaje się również pas piersiowy z klamrą.

Plecak szkolny powinien być nie tylko lekki, ale też funkcjonalny i dobrze zorganizowany. Ilość przegródek to już kwestia preferencji i potrzeb – u części dzieci bardziej się sprawdzi wiele mniejszych komór (na zeszyty, śniadaniówkę, przybory, piórnik, bidon itd.), inne lepiej się odnajdą przy jednej-dwóch większych komorach. Ty znasz swoje dziecko najlepiej :)

Sprawdź też pojemność plecaka (my zdecydowaliśmy się na plecak o pojemności 20 l) oraz upewnij się, że zmieści się w nim na luzie format A4! Dla dziecka bardzo ważny jest też wzór plecaka – i tu mam dobrą wiadomość. Wielu producentów plecaków (np. St. Right, Topgal, Coolpack) oferuje mnóstwo wzorów określonego modelu. Czyli wystarczy wybrać się do sklepu, przymierzyć dziecku 1-2 modele każdego z producentów, sprawdzić, który Wam najlepiej pasuje pod względem ergonomicznym i funkcjonalnym, a potem na spokojnie wybrać spośród wielu wzorów.

A co oprócz plecaka lub tornistra?

Wiele tornistrów i plecaków dla dzieci jest dostępna też w zestawie z piórnikiem i workiem na kapcie. Jaki piórnik wybrać? Zazwyczaj do wyboru są duże, kilkupoziomowe piórniki z wyposażeniem (które potrafią naprawdę sporo ważyć!), mniejsze prostokątne (bez lub z wypełnieniem) oraz piórniki-tuby bez przegródek na poszczególne kredki i inne przybory. Fajnym rozwiązaniem jest też lekki, usztywniany piórnik, trochę jak tuba, ale ze wszytą saszetką na niektóre elementy wyprawki.

My wybraliśmy lekki, prostokątny, rozkładany piórnik bez wypełnienia. Oczywiście we wzorze z plecaka :) Do tego dedykowany worek na szkolne trampki. Taki zestaw jest z reguły bardziej korzystny cenowo niż kupowanie wszystkiego osobno, ale na pewno warto porównać oferty.

To co wybierasz – plecak czy tornister? Mam nadzieję, że pomogłam w wyborze! :) Powodzenia!


Mogą Ci się spodobać