Jak nauczyć dziecko czytać krok po kroku? Od kilku tygodniu korzystamy z metody Łowcy Wyrazów – i kurcze, to działa! Tosia robi ogromne postępy i wreszcie mamy jasny plan działania. A co najlepsze, nauka jest jedną wielką zabawą, w której udział bierze też 3-letnia Helenka.
Zanim Ci opowiem o systemie Łowcy Wyrazów, słówko wstępu.
Jak nam idzie nauka czytania?
Nauka czytania to nie takie ciach pyk u nas. W pewnym momencie stanęliśmy w miejscu. Tosia znała wszystkie litery, potrafiła sylabizować słowa, jednak gdy przyszło co do czego, zamiast czytać słowa sylabami, literowała je. Zbitki liter były długie, więc gubiła się i nie pamiętała co było na początku. Taka metoda czytania jest męcząca i nieefektywna. Chciałam ją uczyć wg metody sylabowej, ale nie wiedziałam jak to właściwie zrobić.
Mamy w domu dużo różnych materiałów do nauki czytania i pisania, ale brakowało mi jakiegoś jasnego systemu, takiego planu krok po kroku. Nie mam wykształcenia pedagogicznego, dlatego nie potrafiłam sama ukierunkować tej nauki. Nie wiedziałam co najpierw, co później. Przyznaję, że trochę się w tym wszystkim pogubiłam… Potem przyszło lato i Tosia nie chciała już siedzieć nad zeszytami z ćwiczeniami do nauki.
Łowcy wyrazów – nowy system nauki czytania
Od ponad miesiąca próbujemy inaczej. Mamy nową pomoc do nauki czytania i (wreszcie!) jasny plan, rozpisany krok po kroku z mnóstwem różnorodnych ćwiczeń utrwalających zdobyte umiejętności. To zestaw Łowcy Wyrazów. W jego skład wchodzą kostki, mata, ebook i piosenki. Opowiem o nich dokładniej za chwilę.
System Łowców Wyrazów opiera się na metodzie sylabowej i daje jasne narzędzia dla rodziców (ale i dla nauczycieli przedszkolnych i wczesnoszkolnych!), scenariusze zabaw, wskazówki i podpowiedzi. Dla mnie to bardzo ważne.
Czy dziecko jest gotowe na naukę czytania?
Warto na początku sprawdzić, czy dziecko jest gotowe na naukę czytania. Jak to zrobić? Tak naprawdę dziecko wypracowuje tę gotowość każdego dnia codzienną zabawą – układaniem puzzli, graniem w gry typu memory, rysowaniem, malowaniem, wydzieraniem i innymi zabawami plastycznymi, szeregowaniem przedmiotów. Jeśli dziecko lubi bawi się w ten sposób i nie ma trudności – śmiało możemy zaczynać zabawę z czytaniem.
A jeśli zauważymy, że takie aktywności sprawiają dziecku trudność, odłóżmy na chwilę naukę czytania i postarajmy się wesprzeć dziecko. W ebooku Łowcy Wyrazów jest na to wiele pomysłów. Najbardziej spodobały mi się zadania na odwzorowywanie sekwencji – od prostych po bardziej złożone, z elementami ruchowymi, klaskaniem, tupaniem itp. :) Ostatnio tak bawię się z Helenką i ona to uwielbia!
Nauka czytania na różnych etapach
Tosia jest już oczywiście na innym etapie nauki niż Helenka, więc z nią jestem już na dużo dalszym poziomie zaawansowania :) Jeszcze na marginesie dodam, że to jest mega wygoda i świetna sprawa, że mogę za pomocą jednego zestawu do nauki pracować z obiema dziewczynkami. W dodatku te materiały się właściwie nie zużywają, więc w przyszłości na pewno posłużą kolejnym dzieciom w rodzinie.
Co wchodzi w skład zestawu Łowcy Wyrazów?
Kostki sylabowe – 70 kostek ze wzmocnionej tektury: 4 kostki czerwone z samogłoskami, 27 kostek z sylabami ze spółgłoską bezdźwięczną, 39 kostek niebieskich z sylabami ze spółgłoską dźwięczną. Przy potrząsaniu kostki wydają odpowiednie dźwięki (dzwoniące – dźwięczne i głuche – bezdźwięczne).
Mata sylabowa – duża, wykonana z wytrzymałego materiału, łatwa w czyszczeniu mata, na której każda samogłoska, spółgłoska i sylaba ma swoje miejsce. Mata bardzo pomaga w zapamiętaniu przez dziecko sylab i jest elementem wielu zadań.
Ebook Sztuka Czytania – praktyczny przewodnik po nauce czytania z wykorzystaniem kostek i maty sylabowej. Napakowany po brzegi przeróżnymi ćwiczeniami, pomysłami i zadaniami. Na wielu stronach mamy też linki do pobrania dodatkowych materiałów do wydrukowania.
Piosenki – 5 piosenek sylabowych o różnym stopniu trudności, które błyskawicznie wpadają do głowy (i tak sobie potem podśpiewuję pod prysznicem LU LÓ LO LA LE…) i pomagają kojarzyć dźwięk sylab z ich odwzorowaniem na macie czy kostce.
Kostki, matę i ebook można kupić osobno, ale moim zdaniem najlepiej pracuje się na całym zestawie. Do 15.11 działa kod rabatowy -10% „mamacarla10” TUTAJ.
Nauka czytania metodą sylabową z zestawem Łowcy Wyrazów – krok po kroku
Podczas czytania ebooka Sztuka Czytania zrobiłam sporo notatek, ale chyba go po prostu wydrukuję, żeby mieć zawsze pod ręką podczas zabawy z Tosią i Helenką. Bardzo podoba mi się fakt, że nauka czytania jest tam świetnie rozpisana i rozplanowana na etapy, a do każdego z nich mamy pod ręką mnóstwo konkretnych zadań i ćwiczeń.
W duuużym skrócie, po sprawdzeniu i wyćwiczeniu gotowości dziecka do nauki czytania, wprowadzamy samogłoski. Utrwalamy je jedna po drugiej, świetnie się przy tym bawiąc. Dziewczynkom z ćwiczeń najbardziej się podobało skakanie przez czerwone kostki i wypowiadanie, a raczej wykrzykiwanie widocznych na nich samogłosek. Samogłoskowe sudoku też jest ekstra!
Po utrwaleniu samogłosek zajmujemy się wyrazami dźwiękonaśladowczymi. Układamy za pomocą kostek wyrażenia typu KU KU, MUU, GĘ GĘ, w zabawie wykorzystując też dodatkowe plansze Odgłosy zwierząt (dostępne TUTAJ). Ćwiczenia w ebooku są tak skonstruowane, że dziecko się nie nudzi i chce więcej. Widać, że ten system stworzyły mamy :)
Potem przechodzimy do bardziej złożonych tematów (choć tak naprawdę wiemy to tylko my, bo dla dziecka to wszystko nadal jest świetną zabawą :)) – sylaby otwarte, wyrazy ze zbiegiem spółgłosek, dwuznaki, zmiękczenia, samogłoski nosowe i finalnie doskonalenie czytania. A po drodze nauka pisania swojego imienia, imion domowników, przeróżne zabawy z kostkami, matą, ćwiczenia ruchowe, kodowanie, śpiewanie sylab, klaskanie, tupanie, wycinanie, krzyżówki nieoczywiste, „kupowanie” sylab… uff! Wiele by wymieniać :)
Cały zestaw jest dostępny tutaj: Zestaw do nauki czytania Łowcy Wyrazów. Do 15.11 na hasło „mamacarla10” możesz go kupić 10% taniej.
Nauka czytania jest prawdziwą zabawą i po prostu fajnym czasem spędzonym razem. Bawimy się, śmiejemy, a przede wszystkim – uczymy czytać. Tosia z tygodnia na tydzień robi duże postępy, a i Helenka się mocno zainteresowała literkami. Polecam z całego serca!