Książki kartonowe dla dzieci – dziecioodporne, ukochane, przeglądane setki razy. Na dzień dobry, na dobranoc i 15 razy w ciągu dnia ;) Dziś aż 10 fantastycznych kartonówek dla maluchów (1-3 lata)!
Dawno nie pisałam o książkach dla maluchów, a trochę ich się u nas pojawiło ostatnio, więc nadrabiam, nadrabiam :) Moja Helenka szczęśliwie wyrasta z etapu namiętnego niszczenia książek, więc zaczynamy coraz śmielej czytać jej książki z cienkimi stronami. Dziś jednak wzięłam na tapet książki kartonowe dla małych dzieci, które spodobają się maluchom do 3. roku życia.
No dobrze, z jednym wyjątkiem ;) Ale skoro już pokazuję nasze nowe książki dla małych dzieci, nie mogłam pominąć jednej nowości, która co prawda ma papierowe strony, ale zdecydowanie jest skierowana do małych dzieci.
Zacznijmy jednak od książek z kartonowymi stronami.
Książki kartonowe dla dzieci
Moja pierwsza książka O KOLORACH. Akademia Mądrego Dziecka
Rewelacyjna książka dla maluchów! „Moja pierwsza książka O KOLORACH” to długo oczekiwana przez nas kontynuacja cyklu Odkrywaj i baw się z serii Akademia Mądrego Dziecka. Dwie poprzednie książki (Moje pierwsze 100 słów i Moje pierwsze 100 zwierząt) Helenka po prostu uwielbiała – pisałam o nich TUTAJ. Z tą jest podobnie. I wcale się nie dziwię – okienka do otwierania, kolorowe, wyraziste ilustracje, proste zadania i pytania, jasna struktura i duży format. Bardzo, bardzo polecam!
Idealna już dla półtoraroczniaków.
Wydawnictwo Harper Collins
Dostępna tutaj: Moja pierwsza książka O KOLORACH
Osiem małych planet. Uniwersytet malucha, Ch.Ferrie
Kojarzycie serię Uniwersytet malucha? Pisałam o niej tutaj. Wtedy wydano trzy kartonówki – Teoria względności, Chemia organiczna i Fizyka kwantowa – wszystkie z dopiskiem „dla malucha”. Książki są naprawdę wartościowe, jednak miałam z nimi mały problem – zdecydowanie nie były dla maluchów, a dla min. 5-6 latków.
Dzisiejsza nowość – „Osiem małych planet”, mimo że należy do tej samej serii, jest zupełnie inna. Przede wszystkim śmiało mogę ją polecić dla małych dzieci. Prosty (choć pełen wiedzy), rymowany tekst, kolorowe ilustracje, wycięte kółka, to wszystko przyciąga maluchy jak magnes. Bardzo polecam!
Wydawnictwo Media Rodzina
Dostępna tutaj: Osiem małych planet
Pucio mówi dobranoc i Pucio mówi dzień dobry, M.Galewska-Kustra, J.Kłos
Puciowe nowości zawsze są u nas witane z wielkim entuzjazmem. Helenka uwielbia wszystko, co związane z Puciem i jego sympatyczną rodzinką – przeróżne książki, grę, puzzle, domino.
Tym razem do naszej kolekcji dołączyły dwie małe kartonowe książki dla dzieci, które wbrew pozorom są całkiem inne. „Pucio mówi dzień dobry” to książka aktywnościowa, która zachęca dzieci do mówienia, klaskania i wykonywania różnych porannych czynności. Pomaga dzieciom wypracować poranną rutynę i sprawia, że poranki mijają spokojniej.
„Pucio mówi dobranoc” ma za zadanie wyciszyć dziecko przed snem. Ma spokojny, powtarzalny rytm. Pucio rozmawia z tatą na temat różnych osób i przedmiotów, które spotkał. Tata opowiada o tym, co robili w ciągu dnia i jak poszli spać. Na koniec również i Pucio zasypia.
Książeczki są częścią nowej podserii „Uczę się z Puciem”.
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Dostępne tutaj:
Pucio mówi dzień dobry:
Pucio mówi dobranoc:
Książki kartonowe dla dzieci
Akademia Kici Koci. Kolory, A.Głowińska
A teraz czas na Kicię Kocię, ta postać chyba nigdy nie znudzi się moim dzieciom ;) Dziś pokażę Ci dwie super nowości – kartonowe książki z serii „Akademia Kici Koci”. To książki, które mają duże walory edukacyjne dla najmłodszych. Polecam je już dla roczniaków.
„Akademia Kici Koci. Kolory” jest świetna dla maluchów, uczących się nazw kolorów i grupowania przedmiotów. Książka ma jasną, powtarzalną strukturę – na każdej stronie znajdziemy jeden kolor i kilka pytań, które zachęcają dzieci do powtarzania. Kolory nie są pomieszane, dzięki czemu maluch nie zniechęca się, jeśli nie zna odpowiedzi – ma 3 kolejne szanse! To jedna z najlepszych książka o kolorach jaką mieliśmy.
Wydawnictwo Media Rodzina
Dostępna tutaj: Akademia Kici Koci. Kolory
Akademia Kici Koci. Pojazdy, A.Głowińska
„Akademia Kici Koci. Pojazdy” to must have dla wszystkich małych fanów radiowozów, wozów strażackich, karetek, ciężarówek i innych pojazdów. Są też tu wyrazy dźwiękonaśladowcze, które zachęcają dzieci do wydawania różnych odgłosów i tym samym ćwiczenia mowy. Każda strona to inny pojazd zaprezentowany w dwojaki sposób – po lewej na białym tle, po prawej w akcji.
Strony są oczywiście „dziecioodporne”, czyli grube kartonowe, dzięki czemu książką spokojnie mogą się bawić już maluszki. 2-latkom i młodszym przedszkolakom też się spodoba!
Wydawnictwo Media Rodzina
Dostępna tutaj: Akademia Kici Koci. Pojazdy
seria Czapu Czipu: Co tak kapie? Co tak człapie? Co tak świszczy? Co tak skrobie? B.Sroka-Mucha
Zupełnie nowa seria książek kartonowych dla dzieci. Czapu Czipu to książki, które wspomagają rozwój mowy oraz wyobraźnię. Są pełne wyrazów dźwiękonaśladowczych, pytań i zagadek dla dzieci, a to wszystko w klimacie radosnej zabawy i kreatywności. Seria nie powtarza typowych fraz, takich jak „krowa robi muuu, pies robi hau” itd. ;)
W każdej książce ciekawski chłopiec Czapu Czipu stara się odgadnąć co wydaje zagadkowe dźwięki w jego czarodziejskiej czapce – kapanie, człapanie, świszczenie i skrobanie. Przy okazji przekonuje się, jak wiele różnych dźwięków wydają zwierzęta i przedmioty. Wiatraczek furkocze trrr trrr, trąbka piszczy rttt triii friii, wieloryb pryska wodą pffff pfffff, gołąb dziobie dziób dziób, piłeczki skaczą ping pong, zając kica kic kic. Fajna zabawa dla dzieci, a przy okazji trening języka!
Świetne książki kartonowe dla dzieci.
Edukacyjny Egmont, wydawnictwo Harper Collins
Dostępne tutaj:
Czapu Czipu. Co tak skrobie?
Czapu Czipu. Co tak kapie?
Czapu Czipu. Co tak człapie?
Czapu Czipu. Co tak świszczy?
Na dziś to tyle jeśli chodzi o książki kartonowe dla dzieci. Ale mam jeszcze jedną fajną książkę dla dzieci do polecenia.
Max i Królik. Na nocnik, start! A.Desbordes, P.Martin
Ta książka nie ma kartonowych stron, ale skierowana jest do małych dzieci. W dodatku często pytacie mnie o polecenia książek pomocnych w procesie odpieluchowania, a ta taka jest, więc postanowiłam nie czekać na kolejny wpis z propozycjami dla małych dzieci, tylko pokazać ją już dziś.
„Na nocnik, start!” to druga część nowej serii stworzonej przez świetny duet Astrid Desbordes i Pauline Martin. O pierwszej części pisałam tutaj. Tym razem Max żegna się ze swoją pieluszką i przekonuje do korzystania z nocnika. Pomocny okazuje się tutaj wyścig z koleżanką, podczas którego okazuje się, że pieluszka przeszkadza Maxowi w bieganiu.
Wydawnictwo Mamania
Dostępna tutaj: Max i Królik. Na nocnik, start!