Dziesiątki zabawek, gier, puzzli, klocków drewnianych i lego. Lalki, pluszaki, autka. Zabawki mniej i bardziej edukacyjne. Zajmują pół salonu i rozprzestrzeniają się po mieszkaniu bez kontroli. Nie ważne jak jest ich dużo, wciąż słyszysz: „Mamo, nudzi mi się!” Brzmi znajomo?
Mniej znaczy więcej
Na rozwiązanie tego problemu wpadłam jakiś czas temu, gdy się przeprowadzaliśmy. Z konieczności pochowałam większość zabawek, znacznie ograniczając tym samym ich wybór.
Wśród zabawek, które zatrzymałam w domu były nasze ulubione klocki drewniane, magnetyczna układanka, drewniane warzywa do krojenia, Lego Duplo, 1 zestaw ciastoliny, puzzle, instrumenty muzyczne i kilka innych. Klocki drewniane to prawdziwy must have i baza do wielu, wielu godzin przeróżnych zabaw. Pobudzają kreatywność, wyobraźnię, myślenie przestrzenne i, co ważne, lubią się nimi bawić zarówno maluchy i przedszkolaki, jak i starsze dzieci oraz wielu dorosłych :) Ja uwielbiam!
W międzyczasie odkryłam zasady urządzania pokojów dziecięcych w stylu Montessori i upewniłam się, że jestem na dobrej drodze. Okazuje się, że mniej znaczy więcej.
Poczytaj też:
Urodziny to zabawkowe wyzwanie!
Urodziny dziecka to świetny moment na przejrzenie posiadanych zabawek malucha, ale i wyzwanie – jak uchronić się przed zalewem nietrafionych czy zdublowanych prezentów? W tej kwestii, jak w wielu innych w życiu kieruję się zasadą: „Koncentruj się na rzeczach, na które masz wpływ”. Nie każdy, kto chce obdarować nasze dziecko ma wyczucie, jakie zabawki się mu spodobają, które z nich faktycznie mają walory edukacyjne, a które jedynie szczycą się takim napisem na pudełku. Nie każdy będzie traktował poważnie nasze prośby o niekupowanie słodyczy, nie każdy zapyta rodziców, jakie zabawki by się przydały. I to jest całkowicie naturalne, walka z tym to jak walka z wiatrakami, nie ma sensu się tym przejmować.
Fajnym pomysłem jest prezent składkowy – ogranicza liczbę nowych zabawek, w tym tych, które nie do końca się naszym dzieciom spodobają. Zwróć uwagę na przykład domki dla lalek drewniane – można się nimi bawić na wiele sposobów, wykorzystując nie tylko mini lalki, ale też ludziki z Lego, zabaweczki z Kinder jajek itp. Poza tym do domku można dokupować dodatkowe akcesoria, co daje gotowe pomysły na kolejne okazje prezentowe ;) No i taki domek sprawi na pewno efekt wow!
Koncentruj się na rzeczach, na które masz wpływ
Warto skupić się na tym, na co mamy wpływ. Być może ktoś nas zapyta, z jakiego prezentu nasze dziecko się ucieszy i naszym zadaniem jest znać na takie pytanie odpowiedź. A to wcale nie jest takie proste! Przede wszystkim najpierw trzeba zrobić solidny przegląd wszystkich posiadanych gier, zabawek, klocków itp. Potem czas na research i wybór produktów w kilku różnych przedziałach cenowych. Przydają się też namiar na sklepy, w których mamy pewność, że dana zabawka będzie dostępna. Co z tego, że zabawka będzie idealna, jak okaże się dostępna tylko w 1 sklepie w Austrii z kosztowną dostawą za 3 tygodnie?
Poza tym warto wybierać zabawki, które można nabyć w różnych cenach, na przykład klocki, które występują w różnych zestawach (tańsze zestawy z mniejszą ilością elementów, droższe z większą ilością) – dzięki temu nie postawimy pytającego w trudnej sytuacji, sugerując zabawkę, która jest w jego ocenie zbyt droga lub zbyt tania (to akurat mniejszy problem ;)).
Jaki drobny prezent dla dziecka?
Dobrym pomysłem na drobny prezent dla dziecka w wieku 3+ są chmurkolina i piankolina, które występują w wielu rodzajach, nie nudzą się i zapewniają fajną, sensoryczną zabawę, Takie masy plastyczne należy regularnie wymieniać, żeby zabawa była bezpieczna. Są one dużo lepsze niż klasyczna plastelina, która bardzo brudzi i trudno się spiera. Z piankoliny można zbudować różne kształty przestrzenne, zabawa pozytywnie wpływa na motorykę małą i późniejsze przygotowanie do nauki pisania.
Na moim blogu znajdziecie mnóstwo inspiracji na ciekawe i rozwijające zabawki dla dzieci w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach. Wiele, wiele pomysłów znajdziecie tutaj:
Staram się polecać fajne zabawki dla dzieci na różne okazje, w różnych kategoriach cenowych, dla różnych przedziałów wiekowych oraz dopasowane do zainteresowań dzieci. Nie dzielę zabawek na te dla dziewczynek i dla chłopców, ponieważ uważam, że to tylko powielanie stereotypów. Każde dziecko ma swoje pasje i zainteresowania i warto po prostu za tym podążać, podsuwając mądre i wartościowe zabawki.
Wpis zawiera linki afiliacyjne.
