Uwielbiam blok czekoladowy :) Tradycyjny wymaga jednak trochę pracy i czasu, dlatego dziś mam dla Was wersję dla zaganianych matek! Troszkę oszukany, ale przepyszny i idealny do zrobienia, gdy czas nagli, bo goście będą za godzinkę!
Na przepis na ten ekspresowy blok czekoladowy natknęłam się w świetnej książce „Rodzinna kuchnia Lidla”. (Btw. to jest mój ulubiony tom ich książek kucharskich, bo przepisy są mega proste, szybkie, a dania wychodzą pyszne) Recepturę oczywiście dostosowałam do tego, co lubię najbardziej :)
Blok czekoladowy z chili, orzechami, sezamem i amarantusem
2 tabliczki dobrej jakościowo czekolady mlecznej lub gorzkiej
2 łyżki masła
ulubione dodatki, np.:
2 szczypty chili
2 garście posiekanych orzechów włoskich
2 garście sezamu
2 garście amarantusa ekspandowanego
(oczywiście mogą też być inne orzechy, rodzynki, żurawina, ryż preparowany, pokruszone herbatniki itp.)
Na wolnym ogniu rozpuszczamy czekoladę z masłem. Po przestudzeniu dodajemy wybrane dodatki, dokładnie mieszamy. Masę wylewamy do odpowiedniego naczynia, ja użyłam plastykowej pokrywki od miseczki o średnicy 16 cm i wysokości 3 cm. Wstawiamy na 1-2 godz. do lodówki.
Blok świetnie się oddziela od naczynia i daje ładnie pokroić.