Ciastka, które robię tylko raz do roku. Nie dlatego, że przepis jest skomplikowany lub wykonanie czasochłonne. Taki sobie wymyśliłam świąteczny zwyczaj :) Gdy w domu rozchodzi się wspaniały zapach prażonych migdałów i cynamonu, wiadomo, że Święta tuż, tuż!
Zanim przejdę do przepisu, mała uwaga – to nie są ciastka do wykrawania. Ciasto jest bardzo klejące, lepkie, nie wałkuje się go, tylko formuje w rękach kulki i rozgniata na blaszce do pieczenia.
Świąteczne ciastka migdałowo-cynamonowe
3 kubki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kubek migdałów
300g masła (może być roślinne)
2 jajka
2 łyżeczki cynamonu
1/2 kubka cukru brązowego
1/3 kubka cukru zwykłego
Migdały ze skórkami lub bez siekamy na średniej wielkości kawałki (można też wrzucić je na chwilę do blendera) i prażymy na oleju. Wszystkie składniki miksujemy ze sobą. Z gotowej masy formujemy ciastka i wykładamy na papierze do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach 10-15 minut.
Pod koniec trzeba ciastka mocno pilnować, żeby się nie przypaliły! To BARDZO ważne! Wierzcie mi. :D
Smacznego i… Wesołych Świąt!