MACIERZYŃSTWO

Jak ubrać dziecko do przedszkola? 5 zasad + gotowe zestawy

Jak ubrać dziecko do przedszkola? Nie raz zaliczyłam ubraniową wtopę mojego dziecka w przedszkolu. I nie chodzi tu o gryzące się kolory! :) Zanim wprowadziłam w naszą codzienność tych 5 prostych zasad, wtopa goniła wtopę. Dziecko mi się na zmianę przegrzewało lub marzło, no i marudziło, oj marudzeniu nie było końca! Znacie to?

Pamiętam jak kiedyś założyłam Tosi na cienką bluzkę z długim rękawem jesienną kurtkę, do tego oczywiście szalik i czapkę, bo jakoś tak mi było zimno… (zapomniałam, że dzieci mam wybitnie zimnolubne, po tatusiu ;) ) Rano było to ok, ale potem? Wyobraźcie sobie dzieciaki biegające po placu zabaw w samych bluzach i mojego malucha opatulonego w to wszystko co miało rano. Jasne, panie trochę przesadziły, ale i ja się nie popisałam. Teraz ubierając dziecko do przedszkola kieruję się zasadami, które minimalizują ryzyko wpadek ;)

 

1. Zawsze bluza!

Choćby na dworze było +30 stopni, choćby dziecko miało na sobie odpowiednio ciepłą bluzkę, daję mu do przedszkola bluzę, którą zawsze zostawiamy w szatni. Po co? Ano, właśnie po to, by zapobiec sytuacji, o której wspomniałam przed chwilą, gdy za zimno na samą bluzkę, a za ciepło na kurtkę. Bluza lub sweterek bardzo się przydaje, zarówno gdy się ociepla jak i schładza. Ale po co dziecku bluza przy +30 stopniach? Przekonałam się o tym całkiem niedawno. Gdy dziecko dostaje w przedszkolu gorączki albo po prostu gorzej się poczuje, może zrobić mu się bardzo zimno. Wtedy bluza bardzo się przydaje i dziecku łatwiej jest poczekać na przyjazd rodzica.

Psst! Na dole wpisu znajdziecie kilka fajnych bluz w dobrych cenach!

 

2. Ubrania, w których nie jest za ciepło

Zarówno w żłobkach, jak i w przedszkolach niestety zwykle jest bardzo ciepło i nie ma to większego związku z porą roku. Poza tym dzieci są w ciągłym ruchu, bawią się, biegają, skaczą. O przegrzanie nietrudno. Zauważyłam, że odkąd ubieram córkę lżej do przedszkola, rzadziej łapie katar i lepiej się czuje. Z natury jestem zmarźluchem, więc trochę dziwnie się czuję, gdy wiem, że ona w przedszkolu jest w bluzce z krótkim rękawkiem, a ja w domu w swetrze, ale cóż, skoro jej tak dobrze…

 

3. Na cebulkę

Zawsze staram się ubierać dzieci warstwowo. Łatwiej zdjąć lub założyć jedną warstwę, niż całkowicie przebierać dziecko, zwłaszcza w przedszkolu. Podstawą takiego ubierania są dla mnie PODKOSZULKI. Serio, uwielbiam ten wynalazek! Oprócz miesięcy letnich, moja córka pod bluzką z krótkim rękawem, długim, czy sukienką zawsze ma na sobie jeszcze podkoszulek. Dzięki temu nie marznie i nie ma pleców na wierzchu, gdy luźna bluzka się podwinie.

Na noc, pod piżamkę też zakładam jej podkoszulek – mam wtedy pewność, że będzie jej ciepło. Bo kołdra to wróg nr. 1, oczywiście.

 

4. Ubrania, które wspierają samodzielność dziecka

Żadnych guzików w sweterkach, sznurówek w butach i suwaków w spodniach, póki dziecko nie nauczy się ich sprawnie obsługiwać. Żadnych ciasnych bluzek, golfów, guziczków na plecach i sztywnych, drapiących materiałów. Ubrania mają być wygodne oraz łatwe do zdjęcia i założenia, gdy dziecko przebiera się na rytmikę lub do przedszkolnej drzemki. Dla przedszkolaka ważniejsza i lepsza jest duma z tego, że samodzielnie zdjęło dresowe spodenki, niż to, że modnie wygląda w dżinsach! Sama staram się ładnie ubierać córkę, ale nigdy nie w opozycji do wygody.

Słyszałam już historię o tym, jak dziecko zsiusiało się w majtki, bo nie było w stanie odpiąć guzików i suwaka w spodniach… Niestety, panie w przedszkolu nie zawsze są w stanie natychmiast pomóc każdemu dziecku. Lepiej nie fundować dziecku takich atrakcji i kupować mu ubrania dostosowane do jego wieku i umiejętności.

 

5. Ubrania, których nie żal zniszczyć

Ten argument często pojawia się w rozmowach między mamami i zwykle się sprawdza. Warto pamiętać o tym, że w przedszkolu dzieci bawią się czasem bardzo intensywnie i może się zdarzyć, że ubrania się zniszczą. Jednak… u nas ani razu nie doszło do takiej sytuacji, ba, w przedszkolu ubrania się dużo mniej brudzą niż w domu. Nie wiem skąd ta różnica :) Chyba w przedszkolu nauczycielki bardziej pilnują zakładania fartuszków do prac plastycznych i zwracają dzieciom uwagę przy jedzenie. W domu pod tym względem mamy „wolną amerykankę” i ubrania brudzą się błyskawicznie.

 

Jak wygląda u nas wybór ubranek do przedszkola? Gdzie się wybrać na zakupy?

Dzień zaczynam od sprawdzenia prognozy pogody. Na jej podstawię mówię Tosi, jakie ubranka może założyć, np. ostatnio:

„Możesz wybrać rajstopki i spódniczkę lub legginsy, a do tego bluzkę z długim rękawem”. Szczegółowy wybór ubrań pozostawiam jej. Nie martwię się tym, jaką bluzkę sobie dobierze do spodni lub spódnicy, bo po pierwsze, to jeszcze dziecko, nie wszystko musi idealnie do siebie pasować, a po drugie, na etapie kompletowania jej garderoby przy zmianie rozmiaru staram się kupować takie rzeczy, które będą się dobrze komponowały.

Na przykład takie zestawy:

Ubranka dla dzieci domodi

Ubranka dla dzieci wyszukane na Domodi.pl

ale pasuje też tak:

Dużą wagę przykładam do jakości ubrań. Mam dwie córki, więc tym bardziej zależy mi na tym, żeby ubrania były wytrzymałe, nie traciły fasonu i kolorów oraz nie mechaciły się. Myślę, że jeszcze długo Helenka nie będzie marudziła, że chodzi w ciuszkach po siostrze ;)

Najchętniej i najczęściej robię zakupy online. Ostatnio bardzo polubiłam wyszukiwarkę modową Domodi.pl. Znacie ją? Dla mnie to była zupełna nowość! W jednym miejscu mam aktualne oferty ponad kilkuset sklepów online. Po kliknięciu na wybrany produkt jesteśmy przekierowywani do odpowiedniego sklepu, gdzie możemy dokonać zakupu.

Do tej pory było tak, że wchodziłam na kilkanaście stron różnych marek, szukałam okazji, porównywałam ceny, za każdym razem ustawiając odpowiednie filtry. Na Domodi, szukając np. bluzy do przedszkola, ustawiam filtr tylko raz i wyskakują mi odpowiednie produkty wielu marek.

Wygląda to tak:

Ustawione filtry to: bluza z kapturem, dla dziewczynki, rozmiar 110, do 50 zł

Bluzy dla dziewczynek znajdziecie TUTAJ, a dla chłopców TUTAJ.

A tu kolejna porcja inspiracji dla dziewczynek:

komplety ubrań dla dzieci domodi

Te zestawy też skompletowałam na Domodi.pl

Bluzki z długim rękawem – KLIK

Legginsy – KLIK, spodnie – KLIK

Możemy dodać inne filtry jak np. darmowa dostawa, tylko wyprzedaże, kolor, materiał, wzór, a także przeglądać oferty konkretnych sklepów. Jaka to oszczędność czasu! Dzięki Domodi odkryłam też kilka nowych marek, których wcześniej nie znałam i przypomniałam sobie o starych ;) Korzystanie z tego serwisu jest banalnie proste i intuicyjne zarówno na komputerze, jak i na aplikacji mobilnej. Oprócz ubrań i akcesoriów dla dzieci (dla niemowlaków też!) są tam również kolekcje dla kobiet i mężczyzn.

 

Właściwe ubieranie dzieci do przedszkola, żłobka, a pewnie i szkoły jest ważną cegiełką do budowy odporności, rzadszego chorowania, ale i swobody, pewności siebie, którą daje samodzielność i wesoła zabawa w wygodnych ubraniach. Odkąd w pełni wdrożyłam w życie tych 5 prostych zasad, poranki mijają nam spokojniej, bo zostawiam córce dużo swobody w wyborze stroju. Warto o tym pamiętać już na etapie kompletowania dziecięcej garderoby.

 

Partnerem wpisu jest Domodi


Mogą Ci się spodobać