BIBLIOTECZKA POLECANE

Jak Pucio został starszym bratem? Pucio umie opowiadać – KONKURS!

pucio umie opowiadać

Twoje dziecko lubi książki o Puciu? Jeśli tak – będzie zachwycone najnowszą, piątą częścią serii o Puciu i jego rodzince! Jeśli nie – jest duża szansa, że właśnie teraz polubi! Bo „Pucio umie opowiadać” zaskakuje.

To nie tylko książka do rozwoju mowy u dzieci, ale prawdziwa, ciepła, na zmianę rozweselająca i wzruszająca opowieść to o pewnej rodzice, która ma bałagan w domu oraz serca pełne miłości (i różnych innych emocji).

Mam też dla Ciebie niespodziankę – konkurs, w którym możesz wygrać najnowszą książkę o Puciu :) Szczegóły poniżej.

pucio umie opowiadać

W książce „Pucio umie opowiadać” autorka koncentruje się temacie ciąży i powiększenia rodziny. Jeśli zastanawiasz się jak przygotować dziecko na pojawienie się rodzeństwa i szukasz pomocy książkowej – to możesz przestać – lepszej nie znajdziesz! Moim zdaniem to jest w ogóle najlepsza część z całej Puciowej serii, choć skierowana już do przedszkolaków (typ „Uczę się opowiadać”, sporo tekstu).

Jak sama nazwa wskazuje, książka ma na celu wyrobienie w dzieciach umiejętności opowiadania historii. Na każdej stronie znajdują się pytania i wskazówki, które pomagają skłonić dziecko do opowiedzenia nam swoimi słowami fragmentu książki. W polu „Zapytaj rodziców” są dodatkowe pytania o to, co interesuje dzieci najbardziej – A jak ja się zachowywałam w brzuchu mamy? Czy miałem włoski po urodzeniu? Czy lubiłem się kąpać? Nad książką można przegadać całe przedpołudnie i nie mieć dość :) Moje dzieci ją uwielbiają!

pucio umie opowiadać
pucio umie opowiadać

Książki z serii o Puciu można spokojnie czytać wyrywkowo, nawet nie znając poprzednich tomów. Ta wyróżnia się spośród pozostałych, nie tylko mocnym skupieniem się na jednym temacie, ale też faktem, że tym razem narratorem jest sam Pucio i cała historia widziana jest jego oczami. Oprócz takich tematów jak ciąża, wyprawka, zmiany w domu, nie zawsze łatwa codzienność z niemowlakiem w domu, mamy tu też całą gamę emocji kilkulatka, dla którego pojawienie się w domu maluszka to niemała rewolucja.

pucio umie opowiadać
pucio umie opowiadać

Autorka w bardzo prawdziwy sposób pokazuje jak wyglądają pierwsze miesiące po narodzinach dziecka, jest i wielka radość, ale i wielkie zmęczenie. Świetnie, że tata angażuje się w opiekę nad dziećmi (i niemowlakiem!) równie mocno jak i mama. Mama karmi malucha piersią, czasem w nocy śpi w nim w łóżku, w dzień odsypia, a wtedy tata przejmuje opiekę. Niekiedy rodzice zarządzają „dzień leniucha” – nie sprzątają, nie gotują, zamawiają pizzę i odpoczywają na kanapie z dziećmi. Podoba mi się ten pomysł :)

„Pucio umie opowiadać” jest naprawdę świetną książką, kompendium wiedzy dla kilkulatków o pierwszych miesiącach po pojawieniu się młodszego rodzeństwa. Ale i pozycją, do której dzieci lubią wracać, żeby podpytać rodziców o czasy, kiedy były maluszkami :)

Bardzo, bardzo polecam!

pucio umie opowiadać

„Pucio umie opowiadać” Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos

Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Dostępna tutaj: Pucio umie opowiadać

***KONKURS***

Wygraj najnowszą książkę o Puciu! Jak to zrobić? To proste :) w poprzednim konkursie z Puciem pytałam o imię Pucia, teraz więc mam dla Ciebie następne zadanie/pytanie:

Jak ma na imię Bobo? Nie musisz znać serii, nie musisz nigdzie szukać – autorka nigdy nie zdradziła jego imienia, wiadomo tylko, że jest chłopcem. Wymyślmy mu więc imię wspólnie!

Konkurs trwa do 27.09. Nagrodą jest książka ” Pucio umie opowiadać”. Wysyłka na terenie Polski. Zwycięzcę wybierze moja córka – zobaczymy, które imię najbardziej jej podpasuje ;) Wyniki podam w ciągu 3 kolejnych dni w tym wpisie.

*** WYNIKI KONKURSU***

Kochane Wy moje! Przyznam szczerze, że zaskoczyłyście mnie tak licznym udziałem w konkursie :) Musiałam więc nieco zmodyfikować jego rozstrzygnięcie, a w zasadzie dodać 1 etap, nazwijmy go finałem ;) Spośród wszystkich zgłoszeń wybrałam 10 imion i to z nich moja córka wybrała imię dla Bobo. Liczę na to, że zrozumiecie – przeczytanie dziecku ponad 130 imion byłoby trudne ;)

Ostatecznie wygrało imię… IGNAŚ! Gratuluję Idzie – proszę odezwij się do mnie na: mamacarlablog@gmail.com. Jeśli w ciągu 3 następnych dni tego nie zrobisz, pomęczę córkę jeszcze raz i wybierzemy kolejną osobę.


Mogą Ci się spodobać