Biblioteczka mojego dziecka rozrasta się w takim tempie, że nie nadążam już oddawać córce kolejnych półek i upychać swoich książek, a mąż łapie się za głowę i protestuje przeciwko dokupowaniu kolejnych regałów. Jednak na rynku jest tyle fantastycznych książek dla dzieci, zarówno klasyków jak i nowości, że nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem kolejnych perełek!
Czas zatem na nowy wpis książkowy, a w nim kilka wyjątkowych książek, które zagościły w ostatnim czasie na naszych półkach. Wśród naszych nowości znajdziecie pozycje, które mogą być świetną odpowiedzią na prośbę „Mamusiu, jeszcze jeden odcinek!” i bezkonfliktowo zakończyć oglądanie bajek w TV, czy na tablecie.
Auta, maszyny, pojazdy i wszystko do jazdy, R. Scarry
Na początek jednak nasz hit ostatnich tygodni. Książka, którą czytamy, oglądamy i kartkujemy codziennie i która nigdy się nie nudzi. Na prawie 70 (!) stronach znajdujemy dziesiątki przeróżnych pojazdów, tych prawdziwych, jak i wymyślonych (czasem kompletnie zwariowanych). Autobus, betoniarka, samolot i kombajn występują tu w doborowym towarzystwie kukurydzowozu, chrząszczobusa, dwuosobowej autokredki i wszedobylkowozu. Całość łączy lekka fabuła z sympatyczną rodziną świnek, wybierających się na przejażdżkę w roli głównej. Dużo śmiechu gwarantowane!
Wydawnictwo Babaryba
Cena: KLIK
Klasyka Disneya. Złota księga bajek do słuchania
Pamiętacie animacje Disneya z lat 90-tych? 101 Dalmatyńczyków, Pinokio, no i oczywiście kultowy Król Lew! Kilka książek z mojego dzieciństwa czeka w Biblioteczce, za nami już nawet pierwsze próby czytania, jednak Tosia jeszcze nie jest gotowa na tak obszerne opowieści. Zdecydowanie bardziej woli krótsze historie, z mniejszą ilością tekstu i wieloma obrazkami. Od czego są jednak skróty bajek! „Złota księga bajek do słuchania” to nie tylko audiobook (na marginesie całkiem niezły!), ale też 6 skrótów popularnych bajek Disneya a oryginalnymi animacjami, które pamiętam z własnego dzieciństwa. Znajdziemy tu: „Alicję w Krainie Czarów”, „Pinokia”, „Księgę dżungli”, „Aladyna”, „Króla Lwa” i „101 dalmatyńczyków”, a to wszystko w wygodnym, kwadratowym formacie.
Wydawnictwo Egmont
Cena: KLIK
Wielka kolekcja bajek o przygodach Boba Budowniczego
Kiedy moje dziecko polubi jakąś bajkę, jest to zawsze sympatia wielka i intensywna. Przez dłuuuugi czas Tosia lubiła tylko Świnkę Peppę, w konsekwencji nie tylko oglądaliśmy tę bajkę codziennie, ale i dorobiliśmy się pokaźnej kolekcji peppowych gadżetów – kubeczka, miseczki, zabawek, pluszaków, a nawet prenumeraty magazynu o Peppie! (Książki o Peppie znajdziecie tutaj) Repertuar bajek się stopniowo powiększa, ku mojej sporej uldze ;)
Ostatnio na tapecie są bajki o pociągach oraz Bob Budowniczy. Odkryłam też, że dla Tosi najważniejsze jest samo spotkanie z ulubionymi bohaterami, a nie ich oglądanie – czyli równie dobrze możemy czytać o takim Bobie jak i włączyć kolejny odcinek bajki. O przewadze czytania nad oglądaniem nie muszę Wam opowiadać. Książki inspirowane bajkami to moim zdaniem bardzo sprytny chwyt, po który możecie sięgnąć, gdy kilkulatek Was prosi: „Ostatni odcinek mamo, proooooszę! Tylko jeeeeden!”. W tym zbiorze przygód Boba Budowniczego znajdziecie 5 historii o dzielnym Bobie, który zawsze da radę i nigdy nie jest sam :)
Wydawnictwo Egmont
Cena: KLIK
Super zwierzaki, R. Martin, G. Plantevin
A teraz coś dla ciut starszych dzieci. Wciągająca, zabawna i ciekawa książka o zwierzętach, przedstawiająca ich supersztuczki, supermoce, superdzieciństwo, superprzysmaki i wiele innych super-rzeczy. Wszak każde zwierzę to superbohater! Spora dawka wiedzy, mnóstwo ciekawostek i niebanalne grafiki sprawiają, że będzie to świetna pozycja dla każdego 4-5 latka.
Wydawnictwo Babaryba
Cena: KLIK
Wielka księga przygód. Kraina Lodu
No dobrze, a teraz możecie się ze mnie pośmiać. Od dłuższego czasu słyszę zachwyty nad bajką „Kraina Lodu”. Gadżety z tej bajki opanowały sklepowe półki, naklejka z bałwankiem Olafem wita mnie u progu żłobka, a wszystkie dziewczynki koniecznie chcą się przebrać za Elsę na karnawałowy bal. Jakoś tak się złożyło, że jeszcze nie widziałam filmu. Postanowiłam być jednak sprytniejsza od najsprytniejszego lisa i… zamówiłam książkę z 3 opowieściami z Krainy Lodu (Kraina Lodu, Duchy Arendalle i Zastępca dostawcy lodu), żeby w ten sposób zapoznać Tosię z najnowszymi trendami. No dobra, może nie takimi najnowszymi, ale lepiej późno niż później ;)
Jakie było moje zdziwienie gdy otrzymałam bardzo ładnie i solidnie wydaną książkę BEZ OBRAZKÓW? Każda mama 2,5-latka wie, jakie to faux pax ;) Próbowałam Tosi czytać wieczorem opowieści o Krainie Lodu, jednak książka bez ilustracji jeszcze na ten moment niestety nie wchodzi w grę. Przyznam Wam się jednak, że historia dwóch sióstr wciągnęła mnie na tyle, że sama przeczytałam tę książkę w dwa wieczory. I śmiało mogę ją polecić wszystkim maluchom, które obywają się bez ilustracji, a także starszym dzieciom, które już same czytają (ze względu na duże litery i przejrzystość tekstu). Opowieści są ciekawe, pełne akcji i przyjazne. Nasz egzemplarz poczeka spokojnie na Tosię i coś czuję, że spotka się aprobatą :)
Wydawnictwo Egmont
Cena: KLIK
Mała książka o gwarze warszawskiej i Jak bum cyk cyk. Powiedzenia warszawskie, M. Mroux Bulikowska
Na koniec mam dla Was mały smaczek, zwłaszcza dla tych, którzy mieszkają w Warszawie. Jakiś czas temu natknęłam się na dwie książki o gwarze warszawskiej, przedwojennych zwyczajach i powiedzonkach z tego okresu. „Mała książka o gwarze Warszawskiej” to jedyny w swoim rodzaju przewodnik po specyficznych słówkach, sposobie wymowy i zwyczajach mieszkańców przedwojennej Warszawy. Niesamowite ilustracje Marii Mroux Bulikowskiej tworzą wyjątkowy klimat. Ta sama autorka wydała również książkę „Jak bum cyk cyk. Powiedzenia warszawskie”, która jest świetnym uzupełnieniem pierwszej pozycji. Ogromnym plusem są tu znowu ilustracje Mroux oraz umieszczenie powiedzeń w konkretnym kontekście, na przykład w scenerii baru mlecznego.
Obie książki można też kolorować :)
To absolutny must have każdego warszawiaka i świetny pomysł na prezent!
Wydawnictwo Babaryba
Na dziś to by było na tyle. Jednak mam już przygotowany następny stosik książek, które koniecznie chcę Wam pokazać, więc niedługo oczekujcie kolejnej odsłony naszej biblioteczki!
A jakie książki Was ostatnio zachwyciły? Co prawda, półki mojej biblioteczki już się uginają, ale zawsze jakaś nowa książeczka się zmieści… :)