Znacie już Tulinki? Wiecie, jaka jest ich supermoc? Nasze urocze Zwierzaczki Przytulaczki mają niezwykłą moc… przytulania! I trochę namieszały w naszym domu… ;)
Tulinki zamieszkały w naszym domu miesiąc temu i od tamtej pory towarzyszą nam praktycznie na każdym kroku. „Oglądają” z nami filmy, asystują przy myciu ząbków, grzecznie czekają, aż dzieci zjedzą kolację, słuchają bajek na dobranoc i wreszcie – są niezastąpione przy zasypianiu :) Słowem – dzieci je uwielbiają! Helenka nie może się doczekać kiedy będzie mogła wziąć swojego Tulinkowego jednorożca do szkoły. Nie jest to jednak takie proste, bo Tulinki są naprawdę duże – każdy ma aż 60 centymetrów długości.



Niezwykła moc przytulania
Jako mama wiem, że na dziecięce smutki najlepszy jest porządny przytulas! Powtarzam dzieciom, że zawsze jest dobry czas na przytulenie. Gdy jest nam smutno, gdy coś się nie uda, na troski, rozczarowania i tęsknotę. Codziennie dbamy o emocje dzieci, dużo rozmawiamy, słuchamy dzieci, wspieramy je, czytamy książki o uczuciach i po prostu jesteśmy blisko. Nic nie zastąpi przytulenia kogoś bliskiego, ale Tulinki dają dodatkowe wsparcie – wszak przytulasów nigdy nie za wiele :)



Dlaczego Tulinki są wyjątkowe?
Co wyróżnia Tulinki Zwierzaczki-Przytulaczki? Przede wszystkiem zostały bardzo starannie zaprojektowane – tu nic nie jest przypadkowe. Tulinki mają długie ramiona z obciążonymi łapkami, dzięki czemu można je nosić na plecach jak plecak lub z przodu jak małą małpkę. Daje to przyjemne poczucie bliskości i… jest super przy zabawie w koale! :) Są naprawdę mięciutkie i duże, a dzięki spłaszczonemu brzuszkowi można je też wykorzystać jako poduszkę na wycieczce, w podróży, czy na nocowance u kolegi lub koleżanki. Można je prać w pralce, więc utrzymanie pluszaka w czystości nie będzie problemem :)





Super pomoc przy zasypianiu
Tulinek Jednorożec dostał też zadanie specjalne – Helenka postanowiła, że nauczy się samodzielnie zasypiać. A to nie lada wyzwanie, bo do tej pory zawsze ktoś jej w tym czasie towarzyszył – rodzice, babcia, czy siostra. Dla nas to żaden problem, ba, naprawdę lubimy i cenimy sobie ten spokojny czas z naszą młodszą córeczką. Dzieci jednak tak szybko rosną… Oczywiście postanowiliśmy wspierać Helenkę w tym postanowieniu.
Bardzo pomocny okazał się Tulinek, który dzięki obciążonym, długim łapkom przytula najlepiej, pozwalając się wyciszyć i utulić do snu. Uchylamy drzwi, zostawiamy odsłonięte zasłony (ale zasunięte rolety), dzięki czemu w pokoju jest ciemno, ale nie ZA ciemno ;) i oczywiście czytamy na dobranoc – w końcu bez czytania nie ma spania ;) To chyba już motto naszej rodziny!

Nie zawsze Helence udaje się samodzielnie zasnąć, czasem woła nas, żebyśmy przy niej posiedzieli aż zaśnie, jak do niedawna, ale coraz częściej zdarzają się noce, kiedy nasza córeczka zasypia samodzielnie. Tulinek dał jej ten impuls, który był potrzebny do podjęcia wyzwania oraz pluszaczkowe przytulaskowe wsparcie, którego w tym zadaniu potrzebowała. Dziękujemy, Tulinku! ❤️


Tulinki Zwierzaczki-Przytulaczki
Tulinki nadają się zarówno dla najmłodszych dzieci, jak i tych całkiem dużych :) Będą wspaniałą niespodzianką urodzinową, gwiazdkową i każdą inną, a także przytulaskowym wsparciem w trudniejszych chwilach.
Aktualnie dostępne są Tulinki: Tęczowy Jednorożec, Różowy Jednorożec (taki ma Hela), Triceratops (a taki ma Tosia), Husky, Biało-czarny Kot i Szary Rekin. Wszystkie są urocze i wyjątkowe!
Tulinki możecie kupić na stronie producenta: Tulinki Zwierzaczki-Przytulaczki









Partnerem wpisu jest Epee.