Co nowego warto obejrzeć na Netflixie? Od ostatniego wpisu z polecanymi serialami i filmami na Netflixie minęło już sporo czasu, więc przygotowałam dziś nowe zestawienie. Mam naprawdę fajne polecajki! Ale też kilka produkcji, co do których mam mieszane uczucia…
Poprzedni wpis z serii znajdziesz tutaj:
W dzisiejszym wpisie znajdziesz 8 seriali i 7 filmów.
Kobieta z domu naprzeciwko dziewczyny w oknie (The Woman in the House Across the Street from the Girl in the Window)
Absurdalnie długi tytuł? O to chodzi! Tytuł świetnie pasuje do treści, bo jest to satyra na książki, seriale i filmy kryminalne opierające się na schemacie „widziałam zbrodnię przez okno” ;) Koniecznie trzeba do niego podejść z dużym przymróżeniem oka, wtedy wchodzi jak złoto!
1 sezon (8 odcinków po 25 minut)
Upadek (The Fall)
Świetny serial kryminalny z Gillian Anderson i Jamie Dornanem w rolach głównych. Akcja rozgrywa się w Belfaście, gdzie dochodzi do serii brutalnych zabójstw. Choć od początku wiemy, kim jest morderca, serial trzyma nas w napięciu i niejednokrotnie zaskakuje (choć drugi sezon jest zdecydowanie zbyt rozwleczony). Polecam!
3 sezony (po 5-6 godzinnych odcinków)
Lovesick
Brytyjski serial komediowo-romantyczny o grupce przyjaciół, którzy próbują ułożyć sobie życie, ale… nie do końca im to wychodzi ;) Serial ma kilka linii czasowych, a każdy odcinek ma swój motyw przewodni. Punktem wyjścia jest lista byłych partnerek Dylana, które chłopak musi powiadomić o zdiagnozowanej u siebie chlamydii. Klimatyczny i bardzo fajny!
3 sezony (po 6-8 półgodzinnych odcinków)
After Life
Bardzo dobry serial o miłości i stracie. Jak żyć po śmierci ukochanej osoby? Czy życie ma jeszcze sens? Serial i wzrusza i bawi, jest pięknie zrealizowany i naprawdę warty polecenia.
3 sezony (po 6 półgodzinnych odcinków)
Dopasowani (The One)
Jak mógłby wyglądać nasz świat, gdyby każdemu udało się odnaleźć swoją drugą połówkę? Osobę, która idealnie do nas pasuje pod kątem DNA? Kiedy dwójka naukowców odkrywa sposób na genetyczne parowanie, wszystko wydaje się proste i genialne. Jednak szybko pojawiają się poważne problemy… Ciekawy serial science-fiction, choć czuję pewien niedosyt.
1 sezon (8 odcinków po ok 40 min.)
Supermarket (Superstore)
Lekki i zabawny serial o grupie pracowników amerykańskiego supermarketu. Polecam do prasowania, sprzątania i wieczornego odmóżdżania ;)
6 sezonów (po 11-22 dwudziestominutowe odcinki)
Miłość i anarchia (Kärlek & Anarki)
Szwedzki serial o znudzonej swoim życiem kobiecie, która rozpoczyna pracę w wydawnictwie, jednocześnie wchodząc w ryzykowną grę w wyzwania z dużo młodszym od siebie chłopakiem. Sporo ważnych tematów związanych z feminizmem, rolą kobiet i patriarchatem. Nic tu nie jest czarno-białe. Serial momentami mnie męczył, ale myślę, że warto obejrzeć.
1 sezon (8 półgodzinnych odcinków, w planach kolejny sezon)
Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach (Guida astrologica per cuori infranti)
Włoski serial romantyczny o singielce po 30-stce, która pragnie się zakochać, a także awansować w pracy. Gdy przypadkowo spotyka i zaprzyjaźnia się z Tio, guru od horoskopów, jej życie zaczyna nabierać tempa. Lekki i przyjemy, piękne kadry z Turynu.
1 sezon (6 półgodzinnych odcinków, drugi sezon 8. marca)
O kolejnych sezonach seriali „Emily w Paryżu” i „Wiedźmin” nie będę już pisać, bo na pewno świetnie je znasz i pewnie już oglądałaś ;) Jeśli nie to polecam nadrobić.
Filmy na Netflixie – co ostatnio obejrzałam?
Tick, tick, BOOM!
Bardzo dobry musical biograficzny o dobiegającym 30-stki, niesamowicie ambitnym kompozytorze teatralnym, który od kilku lat pracuje nad swoją sztuką, jednocześnie próbując jakoś przetrwać w Nowym Jorku.
EMMA.
Nowa (bardzo udana!) ekranizacja klasycznej powieści Jane Austen o uroczej, ale i wyniosłej arystokratycznej dziewczynie, która bawiąc się w swatanie, nieźle namiesza w życiu wielu osób. W głównej roli znana z Gambitu królowej Anya Taylor-Joy.
Wszystkie jasne miejsca (All the Bright Places)
Bardzo dobry film o przyjaźni, żałobie i depresji. Bawi, wzrusza, zaskakuje… Polecam!
Miłosne taktyki (Aşk Taktikleri)
Turecka komedia romantyczna o pięknej blogerce i przystojnym pracowniku agencji reklamowej, którzy przypadkowo (a jakże!) zakładają się ze swoimi przyjaciółmi, że rozkochają w sobie tę drugą osobę. Banalna i słabiutka, ale widoki z Kapadocji sprawiają, że nie żałuję obejrzenia ;)
Nie patrz w górę (Don’t Look Up)
Głośny film o zbliżającej się katastrofie i końcu świata z Leonardo Di’Caprio w roli głównej. Gdy naukowcy odkrywają, że w stronę Ziemi leci ogromna kometa, okazuje się, że trudno będzie sprawić, aby ludzie potraktowali tę sprawę poważnie. Bardzo dobry film, choć momentami mocno przewidywalny, a nawet… nudny.
8 Rue de l’Humanite
Świetna francuska komedia o pandemii koronawirusa. Jak zachowują się ludzie w Paryżu w dobie lockdown’u? Oczywiście film jest mocno przerysowany, ale bardzo fajnie się go ogląda.
Jak zostać gwiazdą?
Jeśli chodzi o polskie komedie romantyczne, to jest baaardzo sceptyczna i zwykle niezbyt zadowolona z seansu. Tym razem było inaczej – ten film ma masę niedociągnięć, jest momentami bardzo naiwny i przerysowany, ale jednocześnie bardzo dobrze się go ogląda.
A miało być tak pięknie (Good on Paper)
Mocno średnia komedia romantyczna (?) o dziewczynie, która poznaje swój ideał, zakochuje się w nim, a wszystko inne spycha na bok. Tylko czy wybranek faktycznie jest taki idealny? Spokojnie można sobie odpuścić.